To mit. Nawierzchnia syntetyczna boiska nie obroni się sama przed procesami niszczenia - mówi Paweł Cudny, ekspert Aries Power Equipment
To mit. Nawierzchnia syntetyczna boiska nie obroni się sama przed procesami niszczenia - mówi Paweł Cudny, ekspert Aries Power Equipment.
Często pojawiają się opinie, że sztuczne boisko jest bezobsługowe.
- Pogląd, iż boisko sztuczne nie wymaga dalszej obsługi jest błędny. Nawierzchnia, zbudowana z odpowiednio przygotowanego podłoża, warstwy piasku i syntetycznej trawy wypełnionej granulatem niszczeje pod wpływem procesów biologicznych i mechanicznych. Podczas codziennej eksploatacji przez dziesiątki osób traci sprężystość i staje się niebezpieczna dla użytkowników.
Jej stan i żywotność zależą od położenia i otoczenia boiska, jakości wykorzystanych do budowy materiałów, warunków atmosferycznych, stopnia eksploatacji. I przede wszystkim zależą od częstotliwości wykonywania zabiegów pielęgnacyjnych, które powinny być przeprowadzane profesjonalnym sprzętem – najlepiej wielofunkcyjnym, umożliwiającym kompleksowe wykonanie prac również na terenie wokół boiska.
Na czym polega prawidłowy proces pielęgnacji sztucznego boiska?
- Proces obejmuje działania bieżące i cykliczną renowację. Należy uwzględniać zalecenia wykonawcy boiska i producenta trawy, ale warto pamiętać, że umowne zapisy w dokumentach gwarancyjnych mówiące o pielęgnacji 1-2 razy w roku są niewystarczające – prawidłowe dbanie o sztuczną nawierzchnię wymaga systematyczności i większej częstotliwości.
Bieżąca pielęgnacja sztucznej nawierzchni ma na celu zachowanie sprężystości i czystości nawierzchni. 1 raz w tygodniu powinno się zamieść nawierzchnię i usunąć niebezpieczne dla użytkownika przedmioty oraz nieczystości, które mogą blokować drenaż. Wskazane jest napowietrzanie, rozluźnianie i wyrównanie granulatu, by zapewnić właściwą miękkość i sprężystość nawierzchni, które chronią ciało przed kontuzjami.
Granulat, stopniowo wynoszony przez użytkowników na obuwiu i ubraniu, powinno się uzupełnić 1 raz w miesiącu. Natomiast renowację, zależnie od oceny stanu boiska przez zarządcę, warto wykonać ok.3 - 4 razy w roku. Polega to na wydobyciu i rozbryleniu granulatu, i oczyszczeniu włókien z powłoki organicznej. Potwierdzają to doświadczenia z użytkowania wielofunkcyjnego
zestawu Honda F720 - rozwiązania, które zostało stworzone przy ścisłej współpracy z zarządcami i administratorami obiektów sportowych.
Jakie są skutki zaniedbania sztucznego boiska?
- Konsekwencją jest niszczenie nawierzchni, zagrożenie bezpieczeństwa użytkowników i dodatkowe koszty. Uszkodzenia są coraz trudniejsze do naprawy i bardziej kosztowne. Ubytki granulatu powodują łamanie się lub odrywanie włókien trawy prowadząc do uszkodzeń mechanicznych, a twarde i śliskie boisko pokryte nieczystościami zwiększają ryzyko kontuzji.
Zbity granulat i śmieci blokują odpływ wody, czego efektem są kałuże i błoto sprzyjające rozwojowi glonów, mchu i grzybów. Dalszych skutków fatalnego stanu nawierzchni może być wiele: od kosztownej wymiany nawierzchni po czasowe lub całkowite zamknięcie obiektu, a często dla dzieci i młodzieży jest to jedyne miejsce do uprawiania bezpiecznego sportu.
Paweł Cudny
Specjalista ds. maszyn do pielęgnacji boisk, Aries Power Equipment - Generalny Dystrybutor Maszyn i Urządzeń Honda w Polsce
www.naszeboisko.pl
ARTYKUŁ SPONSOROWANY Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i artykułów sponsorowanych