Dziś jest wielki dzień dla Gdańska i mieszkańców regionu – powiedziała premier Ewa Kopacz z okazji inauguracji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej
Dziś jest wielki dzień dla Gdańska i mieszkańców regionu; historyczne połączenie kolejowe między Trójmiastem a Kaszubami, ale też nowe perspektywy i alternatywa dla transportu drogowego – powiedziała premier Ewa Kopacz z okazji inauguracji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
W niedzielę została uroczyście zainaugurowana Pomorska Kolej Metropolitalna (PKM), czyli ok. 20-kilometrowa nowa linia łącząca Gdańsk Wrzeszcz z Portem Lotniczym im. Lecha Wałęsy i dalej łącząca się z istniejącą linią kolejową Gdynia-Kościerzyna. Początkowo pociągi będą kursowały głównie na trasie z Wrzeszcza do lotniska.
"Duża inwestycja, która w większości sfinansowana została z funduszy europejskich, bo na ponad miliard złotych, 618 mln zł pochodzi z UE" – powiedziała szefowa rządu.
"To świadczy o tym, jak fundusze europejskie i jak dobre ich wykorzystanie przez samorządowców potrafi zmienić nasze codzienne życie, bo ta kolej to jest ułatwienie życia mieszkańców Gdańska i okolic" – dodała.
"Polska pięknieje, a na listy tych symboli świadczących o tym, że Polska się rozwija, że skracamy ten dystans cywilizacyjny, infrastrukturalny do Zachodu dopisujemy dziś wyjątkową inwestycję, Pomorską Kolej Metropolitalną" – mówiła szefowa rządu podczas inauguracji.
Oceniła, że "to wyjątkowa inwestycja: ambitna, wręcz wizjonerska". Argumentowała, że "nie tylko dlatego, że finansowanie jest tak ogromne, ale też dlatego, że użyteczność i rozmach, z którym została zrealizowana, jest ogromny".
Premier zaznaczyła w swoim wystąpieniu, że "politycy nie muszą mówić, że Polska pięknieje, że się rozwija". Zastrzegając, że "przed nami dziwny czas, bardzo napięty, ale też czas kampanii" powiedziała, że "możemy się obudzić w październiku z myślą, że na miejscu tych, którzy chcą otworzyć wielki plan budowy w ramach nowej, wielkiej perspektywy finansowej, bo sięgającej pół biliona złotych i chcą otworzyć Polskę w budowie numer 2, mogą się znaleźć ci, którzy będą aresztować autostrady, którzy będą każdego dnia wszczynać procesy w swojej podejrzliwości hamując kolejną inwestycję".
"Ja chcę Polski, która będzie się rozwijać w tempie 2.0, Polski, (...) w której każdy z nas będzie mówił, że jest dumny z niej" – podkreśliła.
Marszałek województwa Mieczysław Struk podczas inauguracji - jak mówił - nie miał wątpliwości, że "spełnia się marzenie wielu pokoleń Gdańszczan i Pomorzan, którzy marzyli po 1945 r. o odbudowaniu linii kolejowej, która ma połączyć stolicę województwa pomorskiego, Gdańska z Kartuzami, z Kościerzyną, z pozostałą częścią regionu".
Marszałek jest przekonany, że "projekt będzie się znakomicie rozwijał, krok po kroku, Polskie Linie Kolejowe będą oddawać kolejne odcinki linii, będziemy włączać kolejne pociągi na tej trasie".
"Kolej ma łączyć ludzi, ma łączyć gminy powiatów kartuskiego, kościerskiego, ma łączyć gdańskie lotnisko z Trójmiastem; to nowy korytarz transportowy, wzdłuż którego będzie się rozwijać Gdańsk, Gdynia i południowa część województwa" – argumentował.
"Będziemy obserwować każdego roku zmieniające się dzięki tej linii miasto" – dodał.
Uczestniczący w uroczystości gdański pisarz, Paweł Huelle powiedział, że dla niego uruchomienie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, która w części biegnie śladem dawnej, przedwojennej tzw. kolei kokoszkowskiej, jest symbolicznym zakończeniem II wojny światowej.
Argumentował, że dla niego ślady po zniszczonej linii kolejowej "były ostatnim namacalnym śladem zniszczeń powojennych”". Pisarz wystąpił w garniturze konduktora i pełnił tę funkcję w pierwszym pociągu PKM, który zainaugurował uruchomienie linii.
W pierwszym przejeździe pociągu, symbolicznie otwierającym linię PKM wzięła udział m.in. premier Kopacz. Pociąg przejechał ze stacji PKM Lotnisko do przystanku PKM Strzyża, gdzie odbywa się Dzień Otwarty PKM. Z tej okazji z PKM mogą skorzystać pierwsi pasażerowie na trasie Strzyża-lotnisko w Rębiechowie. (PAP)