Informatyzacja urzędu przynosi korzyści obywatelom, ale też przyciąga inwestorów - mówi Grzegorz Kubalski, wójt Jabłonnej, gminy nagrodzonej za stronę internetową
O tym jak ważne i korzystne jest inwestowanie w informatyzację gminy rozmawiamy z wójtem Jabłonny, Grzegorzem Kubalskim, który odebrał w środę statuetkę Złotej @.
Urząd Gminy Jabłonna wygrał konkurs "Złota Małpa 2005 - Samorządowy Lider Elektronicznej Administracji" w kategorii gmin wiejskich. Konkurs rozstrzygnięto w środę w Zakopanem podczas inauguracji 9. Konferencji "Miasta w Internecie".
Na stronie www.jablonna.pl można znaleźć zarówno aktualności, jak i opis wydarzeń z życia gminy z podziałem na kategorie np. wydarzenia samorządowe, zdrowotne, kulturalne. Istnieje też możliwość zadania pytania wójtowi drogą elektroniczną. Można wysłać e-kartkę z Jabłonny, a nawet poznać liczbę bocianów przylatujących do gminy. Internauci mogą też zapoznać się ze strategią rozwoju gminy, czy miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego, również w formie graficznej.
Jak nam powiedział wójt Kubalski, inicjatywa aktywnego prowadzenia strony internetowej wyszła od dwóch osób: Joanny Kajdanowicz, zajmującej w gminie stanowisko ds. public relations oraz od samego wójta. „Połączyliśmy dwie kwestie: doświadczenie z zakresu PR oraz właściwe podejście do technologii informatycznych i społeczeństwa informacyjnego. Zaowocowało to pomysłami, które przy współpracy całego urzędu udało się wdrożyć” – powiedział.
Jego zdaniem budowanie e-społeczeństwa jest w gminach wiejskich procesem znacznie trudniejszym, niż w większych jednostkach. „W dużych miastach, dzięki odpowiednim zasobom, społeczeństwo jest do tego lepiej przygotowane i samo dąży do tego typu rozwiązań. Z drugiej strony sprawne i prawidłowe funkcjonowanie urzędu wymaga tego, by pójść w stronę nowoczesnych technologii. W mniejszych gminach nie ma ani pierwszego, ani drugiego czynnika, stąd ten proces jest trudniejszy” – podkreślił.
Grzegorz Kubalski uważa jednak, że właśnie gminy wiejskie, inwestując w nowe technologie, mogą dokonać bardzo szybkiego skoku cywilizacyjnego. „Powinny pamiętać, że jest o co walczyć. Kwoty na to przeznaczone, niewielkie w skali całego budżetu i konsekwentnie realizowane każdego roku, mogą przynieść wymierne korzyści dla całej jednostki samorządowej” – przekonuje wójt.
Jakie korzyści uzyskała Jabłonna? Przede wszystkim powiązanie między urzędem a mieszkańcami. Dzięki uruchomieniu „Pytania do wójta” na stronie internetowej, znacznie zmniejszyła się liczba wizyt w urzędzie tylko w celu zadania pytania. Osoby, które chcą się tylko czegoś dowiedzieć, nie muszą tracić czasu, a często nawet dnia pracy na wizytę w urzędzie. Pytanie mogą zadać o każdej porze, gdyż Internet działa przez cała dobę. Inna korzyść to np. zamieszczenie na stronie planu zagospodarowania przestrzennego. „Osoby zainteresowane mogą się z nim zapoznać, przesłać do nas uwagi, a nawet nanieść je na rysunek. Dzięki temu uwagi te znacznie poprawiły swoją jakość, są jasne, rzetelne i od razu wiadomo, jakie konkretnie pomysły ktoś proponuje” – powiedział Kubalski.
Dzięki akcji sondażowej za pośrednictwem Internetu, mogliśmy łatwiej podjąć pewne decyzje. Mogliśmy też przedstawić kwestie związane z referendum śmieciowym” - dodał.
Informatyzacja urzędu przynosi korzyści obywatelom, ale też przyciąga inwestorów. Jabłonna ma wysokie walory krajoznawczo-przyrodnicze, jest w 42% zalesiona. Nie jest więc nastawiona na ściąganie inwestorów o charakterze przemysłowym, a raczej na rozwój tzw. małego biznesu. „Gdy obserwujemy aktywność podmiotów gospodarczych w naszej gminie, widać, że klimat przyjazny inwestorom, jaki chcemy stworzyć, przynosi efekty i liczba tych podmiotów rośnie” – podkreślił wójt.
Gmina jest nadal informatyzowana. W urzędzie wprowadzany jest system, dzięki któremu większość spraw będzie można załatwić drogą elektroniczną. Jeżeli powiedzie się bez przeszkód, będzie można go zastosować w innych gminach jako dobrą praktykę.
Przy okazji budowania społeczeństwa informacyjnego w gminie pojawiają się oczywiście pewne trudności. Przykładowo, przy elektronicznej wymianie dokumentów pojawia się problem opłaty skarbowej. Przepisy mówią o tym, że taką opłatę należy wnosić w znakach opłaty skarbowej. Jednak pojawia się pytanie, jak to zrobić w formie elektronicznej? W Jabłonny problem rozwiązuje się w taki sposób, że informuje się interesanta o konieczności opłaty przy odbiorze decyzji. Dzięki temu taka osoba nie musi dodatkowo przychodzić do urzędu, tylko po znaczek skarbowy. Zdaniem wójta, tego typu drobne przeszkody w znacznym stopniu utrudniają informatyzację samorządów. „Osoby tworzące prawo powinny wiedzieć, jak te kwestie wyglądają w praktyce” – powiedział.
Inne problemy dotyczą informatyzacji w szerszym rozumieniu i rynku telekomunikacyjnego. „Oprócz przygotowania urzędu do nowych rozwiązań, muszą być też przygotowani mieszkańcy, a do tego jest konieczna odpowiednia infrastruktura” – powiedział wójt. Jabłonna długo zabiegała, aby na niektórych terenach rozpoczęły się prace rozbudowy sieci telefonicznej i dzięki temu powstała możliwość dostępu do Internetu.
Jego zdaniem kwestie finansowe nie są główną przeszkodą w tworzeniu e-urzędu. „Bardziej chodzi o to, by być przekonanym, że należy to robić. Nie trzeba przecież zatrudniać ogromnego zespołu. W naszej gminie stroną internetową pod względem merytorycznym zajmuje się jedna osoba” – argumentuje.
Co może poradzić wójt Jabłonny tym gminom, które problem informatyzacji spychają na dalszy plan? „Czy nam się podoba, czy nie, wkroczyliśmy w nową erę, w której podstawową rolę odgrywa informacja. Ci, którzy nie chcą tego zrozumieć i w tym uczestniczyć, będą przegrywali. W takiej gminie nie będą chcieli osiedlać się nowi mieszkańcy, przedsiębiorstwa nie będą prowadzić działalności. To się przekłada na dochody gminy i w konsekwencji takie jednostki nie będą w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb swoich mieszkańców. Informatyzacja jest po prostu koniecznością” – przekonuje Kubalski.
Anna Stradowska
a.stradowska@pap.pl