Ks. prałat Henryk Jankowski poparł dwóch kandydatów PiS na radnych Gdańska
Ks. prałat Henryk Jankowski poparł w środę dwóch kandydatów PiS na radnych Gdańska. Zdaniem rzecznika prasowego metropolity gdańskiego, b. proboszcz parafii św. Brygidy w Gdańsku złamał tym samym zakaz bezpośredniej agitacji politycznej przez duchownych.
Ks. Jankowski wyjaśnił na konferencji prasowej, że popiera obu działaczy PiS ze względu na ich młody wiek. Jarosław Giruć ma 27 lat, a Andrzej Kowalewski jest o trzy lata młodszy.
"Starocie odkładamy do lamusa, młodych ludzi nie można zostawić na marginesie" - podkreślił prałat, który przed konferencją wręczył obu członkom PiS książeczki do modlitwy. Obaj byli kiedyś ministrantami.
Ks. Jankowski dodał, że swojego błogosławieństwa na wybory udziela także innym młodym kandydatom z pozostałych ugrupowań.
Giruć powiedział, że dla młodych ludzi, takich jak on, prałat jest autorytetem, którego należy naśladować. "On budował +Solidarność+, on tak naprawdę miał duży wpływ na to, co się działo w latach 70. i 80. w Gdańsku" - zaznaczył.
Rzecznik prasowy metropolity gdańskiego, ks. Witold Bock powiedział PAP, że Henryk Jankowski - ksiądz i prałat jego świątobliwości - "nie od dziś budzi swoim postępowaniem uzasadnione podejrzenia, że sam decyduje się być poza dyscypliną Kościoła".
"Gołym okiem widzimy, że kolejne upomnienia, kary oraz zwolnienia z wszystkich urzędów kościelnych nie powodują u niego żadnych refleksji" - podkreślił.
Ks. Jankowski w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że jego udział w konferencji prasowej kandydatów na radnych nie jest żadnym politycznym działaniem. "Cieszmy się, że są młodzi ludzie na listach. Jestem za wpuszczeniem młodej krwi" - dodał.(PAP)
Ks. prałat Henryk Jankowski poparł dwóch kandydatów PiS na radnych Gdańska
Ks. prałat Henryk Jankowski poparł w środę dwóch kandydatów PiS na radnych Gdańska. Zdaniem rzecznika prasowego metropolity gdańskiego, b. proboszcz parafii św. Brygidy w Gdańsku złamał tym samym zakaz bezpośredniej agitacji politycznej przez duchownych.
Ks. Jankowski wyjaśnił na konferencji prasowej, że popiera obu działaczy PiS ze względu na ich młody wiek. Jarosław Giruć ma 27 lat, a Andrzej Kowalewski jest o trzy lata młodszy.
"Starocie odkładamy do lamusa, młodych ludzi nie można zostawić na marginesie" - podkreślił prałat, który przed konferencją wręczył obu członkom PiS książeczki do modlitwy. Obaj byli kiedyś ministrantami.
Ks. Jankowski dodał, że swojego błogosławieństwa na wybory udziela także innym młodym kandydatom z pozostałych ugrupowań.
Giruć powiedział, że dla młodych ludzi, takich jak on, prałat jest autorytetem, którego należy naśladować. "On budował +Solidarność+, on tak naprawdę miał duży wpływ na to, co się działo w latach 70. i 80. w Gdańsku" - zaznaczył.
Rzecznik prasowy metropolity gdańskiego, ks. Witold Bock powiedział PAP, że Henryk Jankowski - ksiądz i prałat jego świątobliwości - "nie od dziś budzi swoim postępowaniem uzasadnione podejrzenia, że sam decyduje się być poza dyscypliną Kościoła".
"Gołym okiem widzimy, że kolejne upomnienia, kary oraz zwolnienia z wszystkich urzędów kościelnych nie powodują u niego żadnych refleksji" - podkreślił.
Ks. Jankowski w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że jego udział w konferencji prasowej kandydatów na radnych nie jest żadnym politycznym działaniem. "Cieszmy się, że są młodzi ludzie na listach. Jestem za wpuszczeniem młodej krwi" - dodał.(PAP)
Zapisz się na newsletter
Nie przeocz tego, co najważniejsze – zapraszamy do bezpłatnej subskrypcji newslettera, wysyłanego od poniedziałku do piątku przez redakcję Serwisu Samorządowego PAP. Łatwy przegląd informacji i bezpośredni dostęp do strony samorzad.pap.pl.