W pomieszczeniach urzędu, gdzie przyjmowani są interesanci słuchanie muzyki może zostać źle odebrane – uważa wiceburmistrz Sandomierza dr Ewa Kondek. Z kolei według naukowców, dobrze dobrana muzyka zwiększa koncentrację.
Zastępca burmistrza Sandomierza dr Ewa Kondek przyznaje, że sama nie słucha w pracy radia, ale jak podkreśla, nie przeszkadza jej jeżeli muzyka, która leci w tle jest nieagresywna.
Wiceburmistrz uważa, że w pomieszczeniach urzędu, gdzie przyjmowani są interesanci niekoniecznie powinno się puszczać muzykę.
- Muzyka rozprasza, niektórym może przeszkadzać, interesanci są różni. Mogłoby to zostać źle odebrane. Ktoś mógłby stwierdzić, że urzędnicy zamiast pracować słuchają muzyki – wyjaśnia.
Jak dodaje, w biurze obsługi interesanta w Urzędzie Miejskim w Sandomierzu, czy w tamtejszym sekretariacie burmistrzów radia nie ma. Zdarza się jednak, że w merytorycznych wydziałach, w których praca nie wiąże się z przyjmowaniem interesantów, odbiorniki radiowe działają.
Tymczasem okazuje się, że odpowiednio dobrana muzyka może pomóc w pracy. Zdaniem naukowców, którzy przeprowadzili badania na podstawie Czterech Pór Roku Vivaldiego, ożywcza muzyka może zwiększyć sprawność umysłową i koncentrację. Pisze o tym brytyjski „Daily Mail”.
Jak poinformowała gazeta, grupa 14 młodych ochotników poddana została badaniu – słuchali utworów podczas wykonywania skomplikowanych prac umysłowych, w tym samym czasie naukowcy badali aktywność elektryczną mózgu.
Wyniki ukazały, że uczestnicy wykonywali swoje zadania szybciej i dokładniej podczas słuchania krzepiących dźwięków utworu „Wiosna”. Praca ich mózgu zwalniała natomiast podczas bardziej ponurego utworu „Jesień”.
Psycholog dr Leigh Riby z Uniwersytetu Northumbrii stwierdził, że dźwięki „Wiosny” zwiększyły ogólną aktywność mózgu, w nadmierny sposób pobudzając część mózgu odpowiedzialną za reakcje emocjonalne.
Taka muzyka pobudziła szczególną obrazowość w mózgu wywołując pozytywne uczucia, co przełożyło się na wzrost poziomu funkcjonowania poznawczego.
Wyniki eksperymentu ostały opublikowane w czasopiśmie naukowym Experimental Psychology. Dr Riby podkreślił, że utwór „Wiosna” został z powodzeniem zastosowany w marketingu, w celu wprowadzenia w pozytywny nastrój, co wpływa na zmianę zachowania.
Jak dodał, obecne badania dowodzą, że możemy mówić o pośrednim wpływie muzyki na poznawanie, które jest zależne od nastroju i emocji. Eksperyment ten pokazuje, że zdolność poznawcza ulega zwiększeniu, gdy wprowadzimy przyjemne i rozbudzające bodźce.
/kic/
Serwis Samorządowy PAP