Panie Marszałku, jak pan ocenia nową informacyjną inicjatywę PAP skierowaną do samorządów wojewódzkich?
- Taki serwis to bardzo dobry pomysł, naprawdę dobra inicjatywa - dziękuję, że PAP zauważył nasz region jako godnego partnera do wspólnego przedsięwzięcia. We współczesnym świecie nie można przecenić znaczenia informacji dla normalnego funkcjonowania regionu. Ludzie i firmy coraz częściej szukają informacji dotyczących regionów Polski i liczymy, że poprzez tak wiarygodny nośnik informacji, jakim jest Polska Agencja Prasowa, dotrzemy do większej liczby potencjalnych turystów, czy inwestorów, a z drugiej strony - kiedy już będziemy zamieszczać swoje wszystkie informacje na stronie internetowej PAP - to dziennikarze nie będą musieli ich szukać u nas w biurze prasowym.
PAP to największa agencja informacyjna w kraju, z której usług korzystają nie tylko media, ale także my samorządowcy, aby dowiedzieć się, co ciekawego dzieje się w innych regionach Polski, co zmieniło się w prawie, jakie są najnowsze informacje z Brukseli i ze świata.
A dodatkowo, jeżeli już wpiszemy się w ten system przekazywania informacji, to w ramach tej współpracy będziemy wspólnie pracować nad promocją województwa i to nie tylko poprzez prezentację w siedzibie PAP w Warszawie, ale także dzięki marce PAP obecnej na naszych imprezach, czy konferencjach poświęconych samorządom i ważnym sprawom naszych mieszkańców.
- Panie Marszałku, z czego jest pan dumny jako Wielkopolanin, a co stanowi dla pana największą bolączkę?
- Dumni jesteśmy z potencjału regionu. Największym bogactwem Wielkopolski są ludzie i tradycja oraz dziedzictwo, które otrzymuje każde kolejne pokolenie. Ważne jest też to, co nazywam wartością dodaną, czyli to, co zbudujemy w sferze materialnej, aby ubogacić ziemię wielkopolską i zapewnić jej bardziej stabilny rozwój.
Obecnie największą troską dla wszystkich władz samorządowych jest bezrobocie i niedostatek panujący w domach tak wielu rodzin. Musimy podejmować działania, które wyrównują te szanse i pozwalają na rozwój - ze szczególnym uwzględnieniem innowacji w oparciu o silne ośrodki naukowe - promieniujące na cały region.
- Jakie zauważył pan w ostatnim okresie tendencje w obsłudze obywatela przez samorządy, zwłaszcza w dziedzinie informatyki?
- W ostatnim czasie nastąpiło coś, co można by określić mianem rewolucji informacyjnej w samorządach, choć oczywiście daleko nam jeszcze w tej dziedzinie do najbardziej rozwiniętych krajów, gdzie obywatel może wiele spraw załatwić, nie wychodząc z domu. Elektroniczne środki przekazu są już jednak również u nas codziennością we wszystkich samorządach - i to zarówno w sferze obsługi obywatela, jak też promocji gminy, miasta , powiatu, czy regionu. Realizowany przez samorząd wojewódzki, z wykorzystaniem środków unijnych, program e-Wielkopolska, tworzący system społeczeństwa informacyjnego, proces ten znacząco przyspieszy. I tak wróciliśmy do początku naszej rozmowy, że dobra, rzetelna, a co ważne szybka informacja to nieodłączny warunek sukcesu
kpr/