Rząd przyjął założenia do projektu nowelizacji ustawy o finansach publicznych, która przewiduje wprowadzenie docelowej tzw. stabilizującej reguły wydatkowej
Wyjaśnił, że reguła ta modyfikuje zgodnie z zaleceniami Unii Europejskiej - ale przede wszystkim zgodnie z interesem Polski - pewne przepisy dotyczące reguły wydatkowej, w tym progów ostrożnościowych.
- Będzie ona czyniła nasz system bardziej elastycznym, co nie znaczy pozbawionym rygorów - zaznaczył.Jak podało Centrum Informacyjne Rządu, stabilizująca reguła wydatkowa będzie podstawą do wyznaczania limitów wydatkowych nałożonych na cały sektor finansów publicznych i fundusze celowe utworzone ze środków krajowych Banku Gospodarstwa Krajowego. Od zasady tej będą jednak dwa wyjątki.
Reguła nie będzie stosowana w przypadku wydatków budżetu środków europejskich oraz części wydatków, które są finansowane m.in. środkami z bezzwrotnej pomocy unijnej. Z działania reguły wyłączone będą też wydatki niewielkich jednostek, które nie mają zdolności do generowania wysokich deficytów.
- W efekcie reguła docelowa będzie obejmować ponad 90 proc. wydatków sektora finansów publicznych. Stabilizująca reguła ma wyznaczać limit wydatkowy na każdy rok, nie tylko wówczas, gdy dochodzi do istotnej nierównowagi w finansach publicznych.
Limit wydatków będzie uzależniony od średniookresowego realnego tempa wzrostu PKB, oczekiwanego poziomu inflacji i ewentualnej zmiany obciążeń fiskalnych - napisano w komunikacie CIR.
Wyjaśniono, że od tak określonego limitu będzie odjęty oczekiwany poziom skonsolidowanych wydatków jednostek samorządu terytorialnego i ich związków, innych wskazanych w ustawie jednostek oraz Narodowego Funduszu Zdrowia.
Reszta limitu będzie dzielona w ramach pozostałej części sektora, co powinno zapewniać stabilizację wyniku i długu całego sektora instytucji rządowych i samorządowych (GG).
- Reguła jest wyposażona ponadto w mechanizm korekty nadmiernych nierównowag, którego celem jest zapewnienie stabilności finansów publicznych w zakresie wypełnienia konstytucyjnej reguły długu publicznego, jak i unijnych wymogów dotyczących przeciwdziałania nadmiernemu deficytowi - napisano.
Według CIR wprowadzenie reguły stabilizującej, ze względu na spójność całego systemu krajowych ram fiskalnych, wymagać będzie modyfikacji dotychczasowych regulacji w tym zakresie. Zwiększona zostanie sankcja stosowana po tym, jak państwowy dług publiczny przekroczy próg 50 proc. PKB.
- Wprowadzenie tej reguły oznacza realizację europejskich zobowiązań, wynikających z tzw. unijnego sześciopaku budżetowego i zaleceń Rady UE. Odbędzie się to "przy okazji", gdyż prace nad zaprojektowaniem docelowej reguły wydatkowej trwały w resorcie finansów od ponad 3 lat, a zatem rozpoczęły się przed wejściem w życie rozwiązań unijnych - zaznaczono.
Przyjmuje się, że ewentualne zmiany mogą być wprowadzone do reguły po aktualizacji wysokości średniookresowego celu budżetowego (tzw. MTO z deficytem sektora finansów publicznych na poziomie 1 proc. PKB) albo po 5 latach od wejścia w życie przedmiotowej nowelizacji ustawy.
Efektem przeglądu powinny być konkretne rekomendacje dotyczące zmian w regule, terminów oraz sposobów ich wprowadzenia.
Ministerstwo Finansów zakłada, że reguła zostanie zastosowana przy wyznaczaniu limitu wydatków na 2014 r., gdyby jednak nowelizacja ustawy o finansach publicznych nie weszła w życie – w okresie budżetowym na 2014 r. reguła będzie pełnić rolę pomocniczą.
W komunikacie wskazano, że do tej pory w Polsce obowiązują:
- konstytucyjny limit poziomu zadłużenia, uzupełniony o progi ostrożnościowe;
- tymczasowa reguła ograniczająca tempo wzrostu wydatków innych niż prawnie zdeterminowane do prognozowanego wskaźnika inflacji powiększonego o punkt procentowy (tzw. dyscyplinująca reguła wydatkowa);
- reguła co najmniej zrównoważonego wyniku bieżącego w samorządach oraz od 2014 r. indywidualne wskaźniki zadłużenia.
Zasady te obejmują jednak tylko część sektora finansów publicznych, a ponadto - według rządu - okazały się one niewystarczające do zapewnienia dyscypliny fiskalnej.
- Z tego względu wprowadzenie nowej reguły jest konieczne, ponieważ może ona zapewnić – w perspektywie długookresowej - stabilność finansów państwa. Stabilizująca reguła wydatkowa zastąpi dyscyplinującą, tymczasową regułę wydatkową, która obejmuje niewielką część wydatków budżetu państwa - podkreślono. (PAP)