Powiat nowatorski, Kietrz, Łambinowice, Szczyrk i Tychy będą miały zmniejszoną subwencję oświatową z powodu popełnionych błędów statystycznych. Więcej pieniędzy ma trafić do Oświęcimia, powiatów: brzozowskiego, tarnobrzeskiego i suskiego.
We wtorek, 22 kwietnia zespół edukacji, kultury i sportu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego zajął się pierwszymi propozycjami dotyczącymi podziału 0,6 proc. rezerwy subwencji oświatowej.
Jak poinformował Jerzy Jakubczuk, zastępca dyrektora departamentu ekonomicznego MEN pięć samorządów będzie miało zmniejszoną subwencję oświatową z tytułu popełnionych błędów statystycznych. Chodzi m.in. o powiat nowatorski, któremu nie należy się ponad 2 mln zł, ponieważ w SIO uwzględnił uczniów szkół rolniczych, które od 1 stycznia br. przekazano do prowadzenia ministerstwu rolnictwa i rozwoju wsi.
Kietrz (woj. opolskie) ma zmniejszoną subwencję oświatową o 256 tys., Szczyrk (woj. śląskie) o 62 tys., ponieważ zawyżyły liczbę uczniów w klasach sportowych.
Łambinowice (woj. opolskie) źle wykazały uczniów szkół dla mniejszości narodowych, dlatego nie należy im się ponad 312 tys. zł.
Tychy będą miały zmniejszoną subwencję o ponad 5 mln zł, gdyż nie zweryfikowały błędu popełnionego przez dyrektora Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. – Urząd Miasta Tychy wystąpił z prośbą o skorygowanie części oświatowej subwencji ogólnej – poinformował Jerzy Jakubczuk.
Z kolei Oświęcim, powiaty: brzozowski, tarnobrzeski i suski dostaną więcej pieniędzy z subwencji oświatowej, bo MEN popełniło błędy przy naliczaniu środków dla tych samorządów. Dla Oświęcimia subwencja ma być zwiększona o ponad 640 tys. zł, dla powiatu suskiego - 799 tys. zł, powiatu brzozowskiego - 1 mln 898 tys. zł, powiatu tarnobrzeskiego - ponad 277 tys. zł.
Zespół edukacji KWRiST zaopiniował również pierwsze wnioski jst o przyznanie dofinansowania z rezerwy części oświatowej z tytułu zdarzeń losowych.
Najpóźniej do końca czerwca samorządy, które wystąpiły o dofinansowanie remontów w szkołach zostaną poinformowane o przyznanych środkach. – Do MEN napłynęło bardzo dużo wniosków w ramach tego kryterium – powiedziała Grażyna Kida, dyrektor departamentu ekonomicznego MEN. Jej zdaniem, podobnie jak w ubiegłym roku, łączna suma środków, o które wnioskują samorządy na remonty w szkołach może znacząco przewyższyć kwotę całej 0,6 proc. rezerwy subwencji oświatowej.
Zdaniem Marka Olszewskiego, współprzewodniczącego zespołu edukacji KWRiST, przy podziale środków między samorządy i ocenie wniosków dot. remontów w szkołach trzeba będzie wprowadzić dodatkowe zasady. – Przykładowo dofinansowany byłby tylko jeden wniosek z danego samorządu – zaproponował Olszewski.
Przypomnijmy, że w tym roku rezerwa wynosi ponad 185 mln zł, a samorządy mogą się ubiegać o dofinansowanie różnych zadań oświatowych według ośmiu ustalonych przez MEN kryteriów.
Anna Mikołajczyk-Kłębek
Serwis Samorządowy PAP
a.mikolajczyk@pap.pl
Więcej na ten temat: Osiem zasad oświatowych
Tyle na oświatę