Trzeba będzie zastanowić się, jakie koszty będziemy musieli ponieść w nowym roku szkolnym, bo na pewno braknie nam pieniędzy. W budżetach uchwalanych na 2025 rok wiele samorządów było zmuszonych do drastycznych cięć kosztów edukacji – przyznaje Grzegorz Cichy, prezes Unii Miasteczek Polskich.
Rekrutacja pracowników, przygotowanie siedziby, przejęcie i zapewnienie ciągłości usług komunalnych, wreszcie opracowanie budżetu - wyzwań, przed którymi stoją władze nowo powołanej gminy jest bardzo dużo. O tym jak w praktyce wyglądają początki nowej jednostki samorządowej rozmawiamy z Januszem Opydem, pełnomocnikiem ds. utworzenia gminy Szczawa, która od 1 stycznia jest nową gminą w Małopolsce.
Opowiadam się za tym, żeby rok 2025 był z jednej strony rokiem analiz, a z drugiej – poważnego potraktowania samorządów, dalszej decentralizacji i wycofania się ze wszystkich centralistycznych pomysłów, które były realizowane przez 8 lat władzy Prawa i Sprawiedliwości – powiedział marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik w wywiadzie dla Serwisu Samorządowego PAP.
„Choć sam pomysł nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego jest dobry, to trzeba przyznać, że w tym wszystkim jest po prostu za mało pieniędzy” – przyznaje Mariusz Banach, wiceprezydent Lublina ds. oświaty i wychowania.
Dopóki nie określimy uczciwych zasad finansowania oświaty, to sytuacja będzie przypominała problemy w obszarze ochrony zdrowia. Samorządy co pewien czas będą dosypywały środki do systemu i starały się oddłużać jednostki, po czym znowu wrócimy do stopniowej degradacji – mówił Krzysztof Mączkowski, skarbnik miasta Łodzi.
„Samorządy podkreślały, że podstawowym problemem związanym ze zmianą finansowania JST będzie zmiana modelu funkcjonowania i finansowania oświaty. Nic nie zrobiono w tym zakresie. Nic” – tak plany nowego sposobu finansowania oświaty komentuje dyrektor biura Związku Miast Polskich, Andrzej Porawski.