Rzecznik Konsumentów w Krakowie radzi, co zrobić, by po odejściu od kasy, świątecznego nastroju nie zastąpiło rozczarowanie i zbędne nerwy
Miejski Rzecznik Konsumentów w Krakowie Jerzy Gramatyka radzi, co zrobić, by po odejściu od kasy, „świątecznego nastroju nie zastąpiło rozczarowanie i niepotrzebne nerwy". - Nie odkładajmy zakupów na ostatnią chwilę. Pośpiech i tłok w sklepach nie sprzyjają podejmowaniu przemyślanych decyzji - mówi Miejski Rzecznik Konsumentów Jerzy Gramatyka. Rzecznik dodaje, że pamiętając o kilku zasadach możemy uniknąć rozczarowania po odejściu od kasy.
Wskazówki Miejskiego Rzecznika Konsumenta:
Nie ufaj magicznym słowom: „promocja", „wyjątkowa okazja", „super cena" itd. W praktyce są one często nadużywane. Zanim dokonasz „okazyjnego" zakupu sprawdź, czy ten sam towar w innym sklepie nie jest tańszy.
Licz. Należy sprawdzać gramaturę lub liczbę sztuk. Często w dużych opakowaniach znajduje się mniej produktu niż wskazuje na to jego wielkość.
Sprawdzaj datę ważności. Sprzedawca nie ma prawa oferować przeterminowanego towaru po obniżonej cenie, ponieważ jego spożycie może być niebezpieczne dla zdrowia.
Nie daj się zwieść szacie graficznej, czytaj dokładnie etykiety. Umieszczone na opakowaniu informacje nie mogą wprowadzać w błąd, dlatego na kartonie powinniśmy znaleźć jasną informację, czy kupujemy - na przykład - nektar, sok czy napój. Niekiedy pozornie podobne produkty mają zupełnie inny skład, charakterystykę czy trwałość.
Nie wierz w cuda. Producent nie powinien przypisywać swojemu produktowi nadzwyczajnych właściwości, jeśli wszystkie podobne produkty spożywcze je posiadają. Zakazane jest również sugerowanie kupującemu, że dany artykuł posiada specjalne właściwości lecznicze, np. „niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu".
Zachowaj dowód zakupu. Bez niego trudno nam będzie wykazać, z kim i kiedy zawarliśmy umowę sprzedaży. Paragony powinien wydawać nie tylko sprzedawca w sklepie, ale również handlujący na targowisku czy bazarze, o ile ma obowiązek posiadania kasy rejestrującej.
Nie bój się reklamować. Jeśli żywność okaże się nieświeża, zawsze przysługuje prawo do reklamacji. W przypadku reklamacji produktów spożywczych obowiązują szczególne terminy - żywność pakowaną można reklamować w terminie 3 dni od chwili otwarcia, natomiast produkty spożywcze sprzedawane luzem - 3 dni od momentu zakupu. W pozostałych przypadkach towar niezgodny z umową możemy reklamować u sprzedawcy w terminie do dwóch lat.
Kupuj „z głową". W świetle polskich przepisów sprzedawca nie ma obowiązku przyjmowania z powrotem towaru, który nie posiada wad.
Zapytaj eksperta. Nawet w gorączce przedświątecznych zakupów zawsze możemy zwrócić się o telefoniczną poradę prawną lub informację do bezpłatnej infolinii konsumenckiej pod nr telefonu
0800 800 008 (od poniedziałku do piątku w godz. od 9.00 do 17.00).
Interweniuj. O nieprawidłowościach związanych z jakością lub sprzedażą żywności warto zawiadomić Wojewódzką Inspekcję Handlową lub Państwową Powiatową Inspekcję Sanitarną, czy też Inspekcję ds. Jakości Artykułów Rolnych i Spożywczych.
Zakupy w sieci. Kupującemu w internecie przysługuje prawo do odstąpienia od umowy w terminie
10 dni bez podawania przyczyn. Pełnowartościowy produkt można bowiem oddać w przypadku dokonania zakupu na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa.
W tym celu należy wysłać stosowne oświadczenie woli na piśmie (a nie drogą elektroniczną), a sam towar odesłać do 14 dni.
Należy pamiętać, aby oświadczenie wysłać listem poleconym i zachować dowód nadania. Od tej reguły istnieją jednak wyjątki (np. licytacja towaru).
Konsument u rzecznika. Jak poinformowało Biuro Miejskiego Rzecznika, najwięcej tegorocznych interwencji dotyczyło problemów z reklamacją obuwia i odzieży. Kolejne miejsce zajęły usługi telekomunikacyjne, umowy zawierane przez internet oraz poza siedzibą lokalu przedsiębiorcy (podczas prezentacji, spotkań).
Więcej:
http://krakow.pl/informacje/73101,48,komunikat,swieta_bez_reklamacji.html/kic/Serwis Samorzadowy PAP