Wygaśnięcie mandatu szefa gminy wywołuje cały łańcuch zdarzeń. Razem z wójtami, burmistrzami i prezydentami automatycznie swoje stanowiska tracą także ich zastępcy
Wygaśnięcie mandatu wójta (burmistrza, prezydenta miasta) przed upływem kadencji wywołuje cały łańcuch zdarzeń, niestety niesie ze sobą także całą masę problemów. Razem z wójtami (burmistrzami, prezydentami) automatycznie swoje stanowiska tracą także ich zastepcy.
Zgodnie z prawem wygaśnięcie mandatu wójta przed upływem kadencji jest równoznaczne z odwołaniem jego zastępcy lub zastępców (art. 28e u.s.g.). Ponadto w przypadku wygaśnięcia mandatu wójta przed upływem kadencji jego funkcję, do czasu objęcia obowiązków przez nowo wybranego wójta, pełni osoba wyznaczona przez Prezesa Rady Ministrów, czyli tzw. komisarz (art. 28f u.s.g.).
We wczorajszym artykule "Odprawy dla spóźnialskich", pisząc o zastepcach wójtów błędnie podaliśmy, że do obecnej sytuacji ma zastosowanie art. 29 ust. 2 u.s.g. zgodnie z którym po upływie kadencji wójta, jego zastępca pełni swoje obowiązki do czasu objęcia obowiązków przez nowo powołanego zastępcę wójta. Przepis ten dotyczy tylko sytuacji jaka ma miejsce na koniec kadencji. Natomiast w przypadku wygaśnięcia mandatu wójta przed upływem kadencji ma zastosowanie ww. art. 28e u.s.g. To jednak nie wszystko.
Zdaniem Ewy Lipowczan, sekretarza gminy Czernichów z chwilą wygaśnięcia mandatu wójta pojawia się cała masa problemów, w tym szereg związanych z jego zastepcą lub zastępcami. - Odwołanie zastępcy następuje z mocy prawa równocześnie z wygaśnięciem mandatu wójta, ale czy dla skutecznego rozwiązania umowy o pracę z powołania to wystarcza, czy pracodawca ma obowiązek powiadomić zastępcę wójta, że został odwołany i rozpoczął się bieg okresu wypowiedzenia umowy o pracę? Kto ma to zrobić, skoro mandat wójta wygasł, zastępców też, a komisarza jeszcze nie ma? - pyta sekretarz.
Co więcej, nie ma jasności co do tego, czy po utracie mandatu przez wójta, i automatycznie przez zastępcę, ten ostatni może nadal pełnić obowiązki zastępcy wójta, ponieważ nie ma go kto zwolnić z obowiązku świadczenia pracy (bo wójt już nie jest wójtem) i równocześnie utracił wszystkie kompetencje związane z zajmowanym stanowiskiem. Lipowczan podkreśla, że wójt jest nie tylko jednoosobowym organem wykonawczym gminy, który swoje obowiązki może scedować na zastępcę, ale jest także kierownikiem jednostki organizacyjnej - urzędu gminy oraz reprezentuje pracodawcę wobec pracowników urzędu i kierowników gminnych jednostek organizacyjnych.
Kto w czasie "bezwójcia", tj. od momentu podjęcia uchwały rady gminy o wygaśnięciu mandatu wójta do momentu ustanowienia komisarza ma wykonywać te obowiązki? Powszechnie mniema się, że sekretarz, ale co w sytuacji, jeśli sekretarz nie został powołany bądź wójt nie upoważnił go przed utratą mandatu do wykonywania tych czynności? Te kwestie nie są rozstrzygnięte i co prawnik, to inna interpretacja - pisze pani sekretarz.
Oczywiście jeden lub dwa dni gmina sobie poradzi, ale już 2 tygodnie, jak to miało miejsce w naszej gminie w ubiegłum roku, to jest trudno. Np. kwestie wzorów podpisów do banku, wypłat dla nauczycieli, pomijając kwestię terminów, które biegną, a pewne rzeczy powinny być zrobione - wylicza pani sekretarz. Jej zdaniem z tym problemem już niebawem może się spotkać wiele gmin, których szefowie stracili mandaty i gdzie zgodnie z prawem ich funkcje, do czasu objęcia obowiązków przez nowo wybranego wójta, będą pełnili komisarze wyznaczeni przez Prezesa Rady Ministrów.
Marcin Przybylski
m.przybylski@pap.pl