Niewykluczone, że za jakiś czas Stargard Szczeciński nie będzie miał prezydenta, lecz jedynie burmistrza. Rada Ministrów przygotowuje bowiem propozycje zmian w ustawie o samorządzie gminnym.
Jedna z nich zakłada, że prezydenci, jako władza wykonawcza samorządu gminnego, byliby tylko w ośrodkach liczących ponad 100 tys. mieszkańców.
Oznacza to, że w Stargardzie (mieszka tu 70 tys. osób) zamiast prezydenta byłby burmistrz. Prezydenci, którzy niedawno obradowali w Inowrocławiu, nie zaakceptowali tej propozycji. Uważają, że „znowelizowany przepis wprowadza zbędne zamieszanie, pozbawiając statusu miasta prezydenckiego większość miast, w których organem wykonawczym aktualnie jest prezydent miasta, przy braku racjonalnego uzasadnienia takiej zmiany. Taki stan rzeczy nie służy stabilizacji prawa, a nadto niekorzystnie wpływa na jego jakość”.
Obradujący w Inowrocławiu prezydenci chcą wprowadzenia w życie innej zmiany. Chodzi im o to, aby miasta prezydenckie były miastami na prawach powiatu, czyli aby otrzymały status powiatów grodzkich. Co to dałoby w praktyce?
Stargardzkie ulice mają aż czterech administratorów. Najwięcej z nich należy do powiatu. W przypadku utworzenia powiatu grodzkiego, trafiłyby do miasta i to miasto właśnie musiałoby dbać o ich stan, czystość oraz oznakowanie i lokalizację przystanków autobusowych. Miasto też przejęłoby szkolnictwo ponadgimnazjalne.
Podczas konferencji prezydenci stwierdzili również, że „walka z bezrobociem, w sytuacji gdy powołane do tego jednostki, dysponujące odpowiednimi środkami finansowymi, podlegają starostom, staje się trudna.
Na różnych poziomach administrowania występuje również pomoc społeczna oraz sprawy związane z architekturą”.
W zależności od zmian, jakie zostaną wprowadzone do znowelizowanej ustawy, prezydent miasta zostanie burmistrzem lub też nadal będzie prezydentem, ale z kompetencjami starosty powiatu. Zdaniem uczestników konferencji, należy wprowadzić model funkcjonowania prezydenckich samorządów gminnych sprowadzający się do zasady „Jedno miasto - jeden gospodarz”.
(żak)
Źródło: Kurier Szczeciński