Stosowanie zwolnienia z podatku od nieruchomości dla budynków wchodzacych w skład infrastrukruty kolejowej nie stanowiło nielegalnej pomocy państwa - wynika z opinii Rzecznik Generalnej TSUE Juliane Kokott. Zdaniem ekspertów rozstrzygnięcie TSUE wpłynie na wiele samorządów i przedsiębiorców.
W czwartek 17 października 2024 r. została opublikowana opinia Rzecznik Generalnej Juliane Kokott, która poprzedza rozstrzygnięcie TSUE w sprawie zwolnienia infrastruktury kolejowej z podatku od nieruchomości w kontekście pomocy publicznej. Chodzi o ustalenie czy w świetle postanowień traktatowych zwolnienie od podatku od nieruchomości dla gruntów, budynków i budowli wchodzących w skład infrastruktury kolejowej, stanowi nielegalną pomoc państwa i w konsekwencji może być stosowane przez przedsiębiorców.
Zdaniem Rzecznik, o nielegalnej pomocy państwa można byłoby mówić, gdy państwa nadużywają swojego prawa w celu przyznania korzyści poszczególnym przedsiębiorstwom, z pominięciem prawa pomocy państwa, czyli wówczas gdy regulacje są w oczywisty sposób dyskryminujący. Zdaniem rzecznik wprowadzone zwolnienie nie wydaje się oczywiście dyskryminujące.
Jej zdaniem zwolnienie z podatku stanowi zachętę dla właścicieli gruntów do tworzenia nowej infrastruktury kolejowej lub do utrzymania i faktycznego wykorzystania istniejącej infrastruktury. Ponieważ może to wiązać się ze znacznymi kosztami dla właścicieli gruntów, zwolnienie z podatku od nieruchomości przynajmniej częściowo to rekompensuje. Zwolnienie podatkowe w zrozumiały sposób wpisuje się w polski podatek od nieruchomości jako ogólny podatek majątkowy. Zwolnienie podatkowe oparte jest na rozróżnieniu właścicieli infrastruktury kolejowej, od podatników, którzy nie są jej właścicielami.
Nie stanowi to, zdaniem Rzecznik Generalnej, nierównego traktowania podatników znajdujących się w tej samej sytuacji.
Zdaniem adwokat Justyny Jabłonki z Kancelarii Wyrzykowscy, stanowisko Rzecznik Generalnej wskazuje, że stosowanie zwolnienia od podatku od nieruchomości nie stanowiło nielegalnej pomocy państwa.
"Oznacza to, że przedsiębiorcy spełniający warunki ustawowe zwolnienia byli uprawnieni do jego zastosowania, a dochodzenie przez samorządy zaległego podatku wraz z odsetkami jest niezasadne" - podkreśliła ekspert.
Zdaniem adw. Jabłonki rozstrzygnięcie TSUE będzie miało wpływ na finanse wielu samorządów.
"Po pierwsze, rozstrzygnięcie TSUE ma na celu ustalenie, czy wprowadzenie przez polskiego ustawodawcę zwolnienia dla infrastruktury kolejowej nie stanowiło naruszenia przepisów o pomocy państwa, a w konsekwencji, czy stosowanie tego zwolnienia przez przedsiębiorców było legalne. Po drugie, od stanowiska TSUE, będzie zależało, czy przedsiębiorcy, którzy skorzystali ze zwolnienia powinni zwrócić zaległy podatek wraz z odsetkami. Ponieważ podatek od nieruchomości stanowi istotną część dochodów samorządów, może to mieć istotny wpływ na ich finanse publiczne" - wyjaśniła adw. Jabłonka.
Od 1 stycznia 2017 r. polski ustawodawca rozszerzył zakres zwolnienia od podatku od nieruchomości dla infrastruktury kolejowej. Zwolnieniem objęta jest nie tylko infrastruktura publiczna, ale także prywatna, przy spełnieniu określonych warunków. Pomimo, że w ustawie zostało uregulowane to zwolnienie, a podatnik spełnił wszystkie warunki, organ podatkowy – prezydent Mielca – odmówił podatnikowi jego zastosowania. Powołał się na fakt, iż zwolnienie stanowi pomoc niezgodną z prawem unijnym. Organ zwrócił uwagę, iż przed wprowadzeniem tego zwolnienia do polskich przepisów nie zostało ono zgłoszone Komisji Europejskiej, do czego zobowiązywał Traktat o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Wobec tego pomimo formalnego spełnienia warunków do zwolnienia, prawo to nie może być zrealizowane, ponieważ narusza unijne przepisy o pomocy państwa.
Sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który skierował sprawę to TSUE.
mp/