„Zakład Przyrodoleczniczy Grudziądz” – pod takim szyldem jeszcze w tym roku Grudziądzanie będą mogli skorzystać z leczniczych właściwości solanki z Maruszy, doprowadzonej do adaptowanych właśnie budynków szpitala. W grudniu gotowy będzie nowy, piramidalny budynek, przeznaczony do inhalacji jodem oraz zaadaptowany budynek szpitalny, oferujący solankowe kąpiele, zabiegi lecznicze oraz krioterapię.
- Eksploatacja źródeł geotermalnych w Grudziądzu nie jest już tylko wizją, czy koncepcją – to poprzedzony szeregiem działań formalnych, realizowany konkretnymi pracami budowlanymi, systematyczny plan, którego pierwsze całościowe wyniki będą zauważalne za jeszcze w tym roku – tak o wykorzystaniu solanek mówi jego pomysłodawca, prezes spółki „Geotermia Marusza” Piotr Sadowski.
Wszystko zaczyna się w odległej o kilka kilometrów Maruszy, gdzie w 1972 roku odkryto geotermalne źródła solanek. Przez ponad 30 lat nikt nie chciał podjąć ryzyka kompleksowej eksploatacji źródeł, dopiero w roku 2004, po kupnie udziałów przez miasto i powołaniu spółki „Geotermia Marusza” wykorzystanie podziemnych źródeł stało się faktem. Dziś w miejscu ujęcia solanki trwają zawansowane prace przy powstaniu małego budynku, który ochroni to miejsce. To właśnie stąd rozpocznie się lada dzień układanie 3,5 km rur, doprowadzających i odprowadzających solankę do obiektów na terenie szpitala.
Za kilka miesięcy w nieużywanym od 15 lat budynku Szpitala Specjalistycznego o pow. 500 metrów kw. (przeznaczonym pierwotnie na centralę telefoniczną) rozpocznie swą właściwą działalność, powołany niedawno do życia, Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej „Zakład Przyrodoleczniczy Grudziądz”. Do tej, energicznie dziś odnawianej, przychodni balneologicznej na solankowe kąpiele i lecznicze zabiegi trafią skierowani tam pacjenci wszystkich grudziądzkich lekarzy. Do ich dyspozycji zostanie także udostępniony salon krioterapii – zabiegu, polegającemu na poddawaniu ciała działaniu bardzo niskich temperatur.
Tuż obok z ziemi wyrośnie specjalny budynek w kształcie piramidy, w którym wszyscy chętni zakosztują inhalacji jodem, pozyskanym z solanki, która będzie przepływać w walcu, ustawionym na środku piramidy. Niebanalny kształt budynku, wykonanego w całości z drzewa oraz swobodny, pozbawiony opłat, dostęp do inhalacji na pewno przyciągnie do piramidy wielu Grudziądzan.
Całość pierwszego etapu budowy grudziądzkiego uzdrowiska przewiduje także adaptację drugiego, znacznie większego budynku (3000 metrów kw.), w którym poza zabiegami leczniczymi na wszystkich chętnych czekać będą kąpiele rehabilitacyjne i relaksacyjne w pomysłowo zaaranżowanych na najniższym piętrze basenach. Wystrój wszystkich pomieszczeń oraz otoczenia budynków są już teraz szczegółowo zaplanowane.
W trzypiętrowym budynku (zaplanowanym w obiektach szpitalnych jako oddział anatomii) wyższa kondygnacja zostanie przeznaczona na gabinety lekarskie i pokoje masażu oraz salę konferencyjną. Na najwyższym piętrze powstanie około 40 pokoi hotelowych, których goście będą poruszać się po tym hotelu - uzdrowisku windą, kursującą w pionie w środkowej części gmachu, połączonego ponadto z resztą kompleksu szpitalnego, m.in. ze stołówką, siecią istniejących szpitalnych tuneli. – Zamiast tworzyć coś w szczerym polu w Maruszy, wykorzystamy istniejące, świetnie usytuowane i niewykorzystane obiekty szpitala – krótko argumentuje prezes Geotermii Piotr Sadowski.
To właśnie prezes Sadowski jest jednym z filarów całego przedsięwzięcia. Kolejnym jest znakomita jakość grudziądzkiej solanki oraz różnorodności możliwości jej wykorzystania.
- Grudziądz ma w swojej ziemi naturalny skarb i na szczęście ma również potencjał, dzięki któremu wie dokładnie, jak go wykorzystać do dobra wszystkich – podsumowuje plany grudziądzkiego uzdrowiska Prezydent Grudziądza Andrzej Wiśniewski.
Cezary Oracki
Rzecznik Prezydenta Grudziądza