Kandydujący z aresztu wójt Daszyny Zbigniew W. w II turze wyborów samorządowych będzie walczył sam; jego kontrkandydat wycofał się - informuje łódzka delegatura KBW.
Osadzony w areszcie i ubiegający się o reelekcję wójt Daszyny (Łódzkie) Zbigniew W. w II turze wyborów samorządowych będzie walczył sam. Jego kontrkandydat Tadeusz Dymny wycofał się - poinformowano Serwis Samorządowy PAP w delegaturze KBW w Łodzi.Rezygnacja Dymnego oznacza, że mieszkańcy Daszyny będą mieli do wyboru tylko obecnego wójta, który aktualnie przebywa w areszcie. Na karcie do głosowania wyborcy znajdą dwa "okienka" - za lub przeciwko jedynemu kandydatowi.
Zbigniew W. podejrzany jest o popełnienie 92 przestępstw m.in. dot. wyłudzeń dotacji. Mimo zarzutów, wójt mógł startować w wyborach, bo nie został skazany prawomocnym wyrokiem.
W I turze głosowania W., który startował z Komitetu Wyborczego Wyborców Nasza Mała Ojczyzna uzyskał najlepszy wynik w gminie. Wójta poparło 856 osób, tj. 48,47 proc. wyborców. Jego rywal Tadeusz Dymny otrzymał 27,24 proc. poparcia - zagłosowało na niego 481 mieszkańców gminy.
Gdyby W. wygrał byłaby to jego trzecia kadencja. W przypadku zwycięstwa w wyborach podejrzany mógłby sprawować funkcję do momentu ewentualnego prawomocnego skazania go przez sąd. W takim przypadku jego mandat zostałby wygaszony na wniosek wojewody, a do czasu nowych przedterminowych wyborów gminą rządziłby komisarz.
Zbigniew W. został zatrzymany w kwietniu br. jako jedna z 11 osób, które według Prokuratury Okręgowej w Łodzi działały w zorganizowanej grupie przestępczej. Zdaniem śledczych w latach 2009-2017 miała ona wyłudzić na szkodę Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) nawet 11 mln zł dotacji. Działalność miała polegać na wyłudzaniu dofinansowania w ramach systemów wsparcia bezpośredniego w rolnictwie.
Jeśli areszt wójta nie zostanie przedłużony pozostanie on w nim do 16 listopada.
Kłopoty z prawem wójt Daszyny ma nie po raz pierwszy. Jego pierwsza kadencja została przerwana po tym jak został skazany za nielegalne polowanie na dziki. Wówczas mandat wójta został wygaszony przez wojewodę. Po zatarciu wyroku, w 2014 r. samorządowiec został ponownie wybrany na wójta Daszyny.
js/