Jest nowa wersja kalkulatora v102 - poinformował nas czytelnik. Według cząstkowych i nieoficjalnych obliczeń PKW z godz.21 w poniedziałek i nieaktualizowanych przez wtorek, wybory do sejmików aż w 10 województwach wygrało PSL a PiS i PO po równo w pozostałych 6.

Porównaj: Polska ludowa. Według cząstkowych danych PKW PSL wygrało w 10 regionach

Wygląda na to, że system do obsługi wyborów w końcu zadziałał, ale nie wszędzie. Państwowa Komisja Wyborcza nie poda we wtorek oficjalnych wyników wyborów do wszystkich szczebli samorządu - dowiedziała się wieczorem PAP w Komisji.

Przez cały dzień z informacji podawanych PAP przez wojewódzkie komisje wyborcze w całym kraju wynikało, że do wielu w nich nie dotarły jeszcze protokoły z komisji powiatowych, na podstawie których wyliczane są wyniki wyborów do sejmików. Niektóre wojewódzkie komisje planują kontynuować prace w środę, lub nawet w czwartek.

W oczekiwaniu na końcowe wyniki opisujemy kolejny dzień zmagań z systemem wyborczym.

Sprawna platforma

Państwowa Komisja Wyborcza od wczesnego rana informowała, powołując się informacje od wiceprezesa firmy Nabino, że platforma wyborcza jest już w pełni sprawna.

Potem pojawiały się informacje z komisji wyborczych, z których wynikało, że system jednak nie działa. O braku protokołów z głosowania do sejmików z powiatowych i miejskich komisji wyborczych alarmowały komisje wojewódzkie z Warszawy, Wrocławia, Rzeszowa, Zielonej Góry, Katowic, Kielc, Białegostoku, Lublina.
Miejska Komisja Wyborcza w Warszawie zdecydowała o ręcznym zliczeniu wyników wyborów w głosowaniu na prezydenta miasta.

Sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki zapewniał, że PKW chce wyjaśnić sytuację, ponieważ informatycy Komisji twierdzą, że wszystko jest w porządku, widzą, co się dzieje i zapewniają, że system działa. "Według nas system powinien działać poprawnie, pozwalać na wszystkie wydruki" – mówił.

Naprawa jednym przyciskiem

Dyrektor ds. informatycznych PKW Romuald Drapiński powiedział, że występujące błędy w wydrukach komisji terytorialnych mogą zostać poprawione przez pełnomocników komisarzy wyborczych.

Powiedział, że dane wygenerowane w poniedziałek są niepoprawne i ustalenia muszą być wycofane. Wyjaśnił, że wymaga to wciśnięcia jednego przycisku: "ustal ponownie wyniki glosowania i wyniki wyborów".

Drapiński mówił, że KBW utrzymywało oprogramowanie do obsługi wyborów przez ostatnich 9 lat "w zakresie tzw. systemu platforma wyborcza". Wyjaśnił, że konieczna była jego modyfikacja, gdyż zmieniły się przepisy, m.in. wprowadzono wybory do rad gmin w okręgach jednomandatowych.

Przedstawiciele PKW tłumaczyli, że Krajowe Biuro Wyborcze w październiku 2013 r. chciało w przetargu wyłonić firmę, która zbudowałaby zintegrowaną platformę obsługi wyborów. "Faktem jest, że były uchybienia i należało ten przetarg unieważnić" - powiedział Drapiński.

Ponieważ zbliżały się samorządowe, KBW zdecydowało, że do czynności rejestracyjnych, czyli np. rejestracji kandydatów i list, wykorzystany zostanie system już posiadany przez Biuro, który sprawdził się w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Ponadto Drapiński powiedział, że kalkulator wyborczy służący do wprowadzenia do protokołu wyników głosowania w obwodzie i przesłania do systemu centralnego terytorialnej komisji wyborczej był testowany podczas wyborów uzupełniających do Senatu i "te doświadczenia zostały przeniesione do postępowania przy wyborach do samorządu".

Programista wykonuje silnik

"Programista, firma zewnętrzna wykonuje silnik, narzędzie zewnętrzne, w którym użytkownik wprowadza tylko dane do systemu" - mówił Drapiński. Przetarg na to oprogramowanie został ogłoszony w maju, a w sierpniu - jak wyjaśniał sędzia Włodzimierz Ryms z PKW - został wybrany wykonawca, który w tym miesiącu przystąpił do prac informatycznych. Koszt systemu informatycznego umożliwiającego podliczanie głosów to ok. 429 tys. zł.

"Trwała cały czas intensywna praca i współpraca z tym wykonawcą, aby zdążyć z przygotowaniem oprogramowania. Przeprowadzano testy. Testy ujawniały pewne mankamenty. One były usuwane" - powiedział Ryms.

Romuald Drapiński poinformował też, że system informatyczny do obsługi wyborów samorządowych przeszedł pozytywny audyt pod kątem bezpieczeństwa działania i poprawności ustalenia wyników wyborów.

Wieczorem czarno widać

PKW informowała najpierw, że w późnych godzinach wieczornych we wtorek będzie być może możliwe podanie oficjalnych wyników wyborów samorządowych.

Wieczorem było już jednak mniej optymizmu. Państwowa Komisja Wyborcza nie poda we wtorek oficjalnych wyników wyborów do wszystkich szczebli samorządu - dowiedziała się PAP w Komisji.

Przez cały dzień z informacji podawanych PAP przez wojewódzkie komisje wyborcze w całym kraju wynikało, że do wielu w nich nie dotarły jeszcze protokoły z komisji powiatowych, na podstawie których wyliczane są wyniki wyborów do sejmików. Niektóre wojewódzkie komisje planują kontynuować prace w środę, lub nawet w czwartek.

Według Komisji, po ogłoszeniu wyników wyborów samorządowych zostanie przygotowany raport dotyczący systemu informatycznego: postępowania związanego z przygotowaniem oprogramowania, sposobu jego wdrożenia i funkcjonowania podczas wyborów.

Komisja w Nidzicy odmówiła ręcznego podsumowania wyników głosowania. "System nadal nie funkcjonuje. Protokoły się nie drukują. Jesteśmy zbulwersowani całą tą sytuacją" - powiedział PAP przewodniczący Powiatowej Komisji Wyborczej w Nidzicy sędzia Andrzej Świdwiński.

Forum podzielone

Wczesnym popołudniem mieliśmy na naszym forum wpisy zróżnicowane. „Sukces w 100 % poszło dość sprawnie” – to komentarz S, podobnie wypowiedział się micra, pisząc: „udało się nam w Lublinie w jednej z OKW policzyć, podpisać, wydrukować przed 01.00, o 01.30 protokoły zostały przyjęte i koniec”.

Jednak informatyk napisał: „kalkulator się nie sprawdził. To że podpisane protokoły nie da się edytować i trzeba wprowadzać ponownie to SKANDAL. Nie jest przygotowany do obsługi obwodów zamkniętych. Wysyłanie protokołów to kolejna bajka. SysWyb i ustalanie wyników to dramat który trwa nadal”.

„Pełna sprawność... protokoły drukowane są z błędami!!! Nie drukują się sumy kontrolne” – napisał czytelnik o nicku **.

Zgadzał się z nimi 2maxx: „niestety w naszym Urzędzie na wynikach WBP brak listy członków TKW, oraz uwag wpisywanych do protokołu - zamiast tego jakieś krzaczki informatyczne - jeżeli to pełna sprawność to gratuluję”.
„Jakie poprawne ... jak nie można było wprowadzić głosów na listy z skreślonych z list ....dopiero jak poprawili kalkulator to się da” – pisał pełnomocnik.

Po 16 Informatyk donosił: „16:40 Protokoły do Rady Miejskiej - wyniki są drukowane błędnie mimo 2x krotnego już generowania wyników!!!!”.

Jeszcze we wtorek pojawiła się nowa wersja kalkulatora wyborczego, 2.0.0.102.

„Proszę, proszę, jest nowa wersja kalkulatora v102 - dobę po wyborach :)))))))))))) Nooo jest kalkulator, będzie impreza :)” – ironizował pelnomocnik_RM.

Na podstawie (PAP)
kkż/
Serwis Samorządowy PAP