Członkowie komisji wyborczych otrzymują dietę za pięć dni pracy niezależnie od tego, ile będzie trwało liczenie głosów - poinformowała PKW
Nie ma mowy o tym, by druga tura wyborów była zagrożona - powiedział przedstawiciel biura prasowego Państwowej Komisji Wyborczej.
Przedstawiciel biura prasowego poinformował oczekujących w siedzibie PKW dziennikarzy, że PKW pozostaje w kontakcie z komisjami wojewódzkimi. Podkreślił, że nie ma mowy o tym, żeby przeprowadzenie II tury wyborów było zagrożone.
Nie wiadomo, kiedy poznamy oficjalne wyniki wyborów; - jak podkreślił - to zależy od tempa pracy poszczególnych komisji.
Według biura prasowego przedłużające się liczenie głosów nie pociąga za sobą dodatkowych kosztów - członkowie komisji wyborczych otrzymują bowiem dietę za pięć dni pracy - niezależnie od tego, ile ostatecznie będzie trwało liczenie głosów.
Jak podało biuro prasowe, członkowie komisji terytorialnych otrzymują 550-650 zł diety. Za II turę wyborów dostaną połowę tej kwoty.