Ruch samorządowy „Bezpartyjni” złożył w Sejmie projekt ustawy pozbawiający partie możliwości tworzenia komitetów wyborczych w wyborach do rad gmin i miast
Ruch samorządowy „Bezpartyjni” złożył w czwartek w Sejmie projekt ustawy pozbawiający partie polityczne możliwości tworzenia komitetów wyborczych w wyborach do rad gmin i miast.
Podczas briefingu prasowego poprzedzającego złożenie projektu prezydent Szczecina Piotr Krzystek ocenił, że obecnie partie polityczne mają „ewidentne preferencje w rejestracji komitetów, prowadzeniu i finansowaniu kampanii”. „Chcemy, żeby tych przywilejów nie było, żeby wszyscy mieszkańcy naszego kraju na równych warunkach mogli startować w wyborach samorządowych” – powiedział.
Według niego, nie oznacza to, że partie polityczne nie będą mogły startować w wyborach samorządowych, jednak „powinny robić to według tych samych reguł, które dotyczą komitetów obywatelskich”. „Liczymy na to, że uda nam się zebrać 100 tys. podpisów i projekt trafi pod obrady parlamentu, a polscy parlamentarzyści pochylą się nad tym problemem i doprowadzą do takiej sytuacji, w której komitety obywatelskie będą miały takie same szanse jak partie polityczne” – zaznaczył.
Obecny podczas briefingu radny sejmiku województwa lubuskiego Łukasz Mejza zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie w Sejmie coraz częściej mówi się o reformie samorządowej. „Jeżeli rządzący chcą reformować samorząd to my jako bezpartyjni proponujemy, aby te zmiany były korzystne dla mieszkańców. Na pewno jedną z takich zmian jest projekt ustawy +Stop partiom w samorządach+” - stwierdził.
Zdaniem Mejzy o jakości życia Polaków decyduje samorząd, gdzie każdego dnia rozwiązuje się wiele problemów mieszkańców. „Tam naprawdę nie ma czasu ani miejsca, aby budować partyjne struktury, przenosić te nikomu niepotrzebne parlamentarne spory. Dlatego im mniej partii politycznych w samorządzie, tym lepiej dla naszych mieszkańców” – podsumował.
Przewodniczący rady miasta w Augustowie Filip Chodkiewicz podkreślił, że zmiany zaproponowane w projekcie sprowadzają się do tego, aby w wyborach do rad gmin i miast nie mogły powstawać komitety partyjne.
„Obywatele mogą zarejestrować komitet wyborczy wyborców tak jak do tej pory, natomiast partie polityczne - nie. Członkowie partii politycznej mogą oczywiście kandydować w wyborach, ale muszą utworzyć komitet wyborczy wyborców, czyli grać na tych samych zasadach, na których grają komitety obywatelskie. Po prostu równe zasady, fair play w samorządzie” – wyjaśnił.
Powstały w marcu br. Ruch Samorządowy "Bezpartyjni" zrzesza ok. 150 samorządów w dziewięciu województwach. W siedmiu regionach funkcjonują już stowarzyszenia lub konfederacje z pełną autonomią.
dap/ woj/