KWW „Wszystko i Samorządny Zgodnie dla Kalisza” przedstawiał na banerach swego kandydata jako „Prezydenta Kalisza”. Po skardze innego komitetu sąd nakazał usunąć te banery.
KWW „Wszystko i Samorządny Zgodnie dla Kalisza” przedstawiał na banerach swego kandydata jako „Prezydenta Kalisza”. Po skardze innego komitetu sąd nakazał usunąć te banery.
5 września Sąd Okręgowy w Kaliszu wydał postanowienie o zakazie rozpowszechniania przez KWW „Wszystko i Samorządny Zgodnie dla Kalisza” „nieprawdziwych informacji” zawartych na profilu publicznym Facebook oraz na banerach reklamowych. Wynikało z nich, że Krystian Kinastowski jest "Prezydentem Kalisza" oraz "Nowym Prezydentem Kalisza". Sąd zdecydował o przepadku materiału wyborczego w postaci banerów reklamowych.
Ze skargą w trybie wyborczym w tej sprawie zwrócił się do sądu inny komitet – KWW „Głos Kaliszan”, który twierdził, że komitet Krystiana Kinastowskiego używał niewłaściwych i niezgodnych z rzeczywistością sformułowań na temat swojego kandydata.
- W ten sposób chciał sobie zebrać dodatkowe głosy, bo część ludzi nie jest zorientowana, kto jest prezydentem miasta i nie lubią zmian, więc niektórzy wyborcy są w stanie uwierzyć w taką treść - oświadczył prezes „Głosu Kaliszan”, Mateusz Antolczyk.
Sąd okręgowy zgodził się z tą argumentacją, ale od jego postanowienia – nakazującego usunięcie banerów, także z profilu na Facebooku – komitet wyborczy Krystiana Kinastowskiego złożył zażalenie. Sąd Apelacyjny w Łodzi jednak je odrzucił - 7 września, podtrzymując postanowienie SO w Kaliszu.
W zażaleniu podkreślono, że sformułowania „Prezydent Kalisza" oraz „Nowy Prezydent Kalisza" stanowiły hasła wyborcze oraz nazwę urzędu, na który Krystian Kinastowski kandyduje. Zdaniem komitetu analizy sformułowań „Prezydent Kalisza" i „Nowy Prezydent Kalisza" nie można dokonywać bez uwzględnienia całej treści, znajdującej się na banerach i na profilu na portalu Facebook, „a całość tych treści nie pozostawia złudzeń, że Krystian Kinastowski jest kandydatem na prezydenta Kalisza, a nie aktualnie urzędującym prezydentem Kalisza, bądź nowo wybranym prezydentem Kalisza”.
Mimo to zdaniem Sądu Apelacyjnego w Łodzi „słusznie ocenił Sąd I instancji, że sporne informacje wprowadzają w błąd wyborców, jakoby kandydat na prezydenta piastował już funkcję prezydenta Kalisza”.
„Z tej przyczyny prawidłowo uznał za zasadne żądanie zakazania uczestnikowi postępowania dalszego jej rozpowszechniania, jak również orzeczenia przepadku materiałów wyborczych w postaci banerów reklamowych, zawierających tę informację” – napisał sąd apelacyjny w swym orzeczeniu.
Mateusz Podsadny z Komitetu Wyborczego Wyborców „Wszystko i Samorządny Zgodnie dla Kalisza” wydał oświadczenie, że w opinii komitetu materiały wyborcze są zgodne z Kodeksem Wyborczym i praktykami stosowanymi w kampaniach, również na szczeblu krajowym.
„Niemniej jednak KWW „Wszystko i Samorządny Zgodnie dla Kalisza” zastosuje się do postanowienia sądu” – podał komitet w swym oświadczeniu.
Jednak do poniedziałku - jak wskazał skarżący - choć wymagany termin upłynął w niedzielę, spornych banerów nie zdjęto – pomimo nakazu sądu. W poniedziałek Komitet Wyborczy Stowarzyszenie "Głos Kaliszan" złożył więc w tej sprawie zawiadomienie do sądu. - Pomimo tego, że wyrok jest prawomocny od piątku, a komitet „Wszystko i Samorządny Zgodnie dla Kalisza” miał 48 godzin na wykonanie postanowienia sądu w sprawie usunięcia bilboardów, nie zrobił tego – poinformował w poniedziałek PAP szef Stowarzyszenia „Głos Kaliszan” Mateusz Antolczyk.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP