Gaz ziemny wydobywany z głębokości blisko 3 kilometrów pod ziemią w Roszkowie już wkrótce będzie ogrzewał mieszkania i zasilał kuchenki gazowe w całej Polsce
Gaz ziemny wydobywany z głębokości blisko 3 kilometrów pod ziemią w Roszkowie już wkrótce będzie ogrzewał mieszkania i zasilał kuchenki gazowe w całej Polsce. W kopalni trwa już rozruch instalacji wydobywczej, który zakończy się pod koniec roku.
Zakończona jesienią tego roku budowa roszkowskiej kopalni trwała 2 lata, a razem z pracami badawczymi - 4. Jak wynika ze statystyk, w porównaniu do innych, polskich złóż, nasze pole gazowe może i nie jest największe, jego eksploatację szacuje się jednak nawet na 20 lat. - Złoże gazu w Roszkowie może mieć ok. 700 mln metrów sześciennych - przewiduje Zbigniew Tatys, szef polskiego przedstawicielstwa FX Energy. - To lokuje Roszków w przedziale kopalni średniej wielkości - dodaje. Co dzieje się z gazem wydobytym w Roszkowie? Surowiec jest oczyszczany i następnie przesyłany rurociągiem do Radlina - Krobii, skąd trafia już do całego kraju.
Wydobywanie gazu w Roszkowie to znakomita wiadomość dla wszystkich mieszkańców gminy Jarocin. Inwestorzy zobowiązani są bowiem do uiszczania tzw. opłaty eksploatacyjnej od wydobycia surowców, a także podatku od nieruchomości. Ze wstępnych, szacunkowych wyliczeń Urzędu Miejskiego wynika, że tylko z tego tytułu do gminnej kasy może wpłynąć rocznie nawet 800 tys. zł. Z wyboru lokalizacji są również zadowoleni inwestorzy. - Jesteśmy bardzo wdzięczni władzom Jarocina za pomoc okazaną nam podczas realizacji tego przedsięwzięcia. Od samego początku samorząd był bardzo przychylny naszej inicjatywie i życzyłbym sobie i wszystkim osobom z branży, żeby współpraca z urzędami wyglądała tak jak w Jarocinie - podkreśla Zbigniew Tatys.
Budowa kopalni w Roszkowie i gazociągu kosztowała około 20 mln zł. Udziałowcami inwestycji są: Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA (51 proc. udziałów) oraz amerykańska spółka FX Energy (49 proc. udziałów).
Karolina Makowska
Kancelaria Burmistrza Jarocina