W przypadku, gdy konkurs na dyrektora placówki oświatowej nie przyniesie rozstrzygnięcia i żaden z nauczycieli zatrudnionych w szkole, w której odbył się konkurs, nie wyrazi zgody na powierzenie stanowiska dyrektora, przepisy nie zabraniają, aby kandydatem na stanowisko dyrektora była osoba, która nie jest zatrudniona w tej szkole – wynika z wyjaśnień Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Śląskie samorządy chcą, by organ prowadzący jednostkę oświatową mógł bez przeprowadzania procedury konkursowej powierzyć stanowisko dotychczasowemu dyrektorowi. Okres 5-letniej kadencji dyrektora pozwala zarówno organowi prowadzącemu jak i organowi nadzoru pedagogicznego ocenić w sposób obiektywny pracę dyrektora w każdym aspekcie pełnionej przez niego funkcji – wskazano w stanowisku.
Jeszcze w tym roku wprowadzone zostaną przepisy, dzięki którym samorządowcy będą mogli dyrektorom szkół samodzielnie powierzać tę funkcję na kolejną kadencję, bez udziału kuratoriów i konkursów – poinformowali w sobotę w Kłobucku (Śląskie) minister edukacji narodowej Barbara Nowacka i wiceszef tego resortu Henryk Kiepura.
Wójt Gminy Dąbie odwołał dyrektora tamtejszego zespołu szkół w trakcie roku szkolnego bez zachowania wypowiedzenia; do takich działań niezbędne są szczególne przesłanki - stwierdził wojewoda lubuski, uznając decyzję wójta za nieważną. W rozstrzygnięciu nadzorczym wskazano, kiedy takie działania wobec dyrektora są możliwe.
Podstawę do oceny pracy nauczycieli i dyrektorów szkół stanowią wyłącznie: Karta Nauczyciela i rozporządzenie MEiN, zbędne są jakiekolwiek dodatkowe akty wewnętrzne dyrektora szkoły czy organu prowadzącego jak np. tworzone w poszczególnych szkołach karty pomocnicze do oceny nauczycieli - głosi stanowisko Ministerstwa Edukacji i Nauki.
W Dzienniku Ustaw opublikowano nowelę rozporządzenia w sprawie wymagań dla dyrektorów szkół, przedszkoli oraz innych placówek oświatowych. Chodzi m.in. o dostosowanie przepisów do obowiązujących stopni awansu zawodowego.