Kilka procent uczniów klas I-III z podstawówek poszło w poniedziałek do szkół – wynika z danych zebranych przez PAP w kilku województwach. W Świętokrzyskiem było to 2,6 proc.; w Opolskiem - co dziesiąty uczeń.
Zgodnie z decyzją ministra edukacji w poniedziałek dzieci z klas zerowych i I-III mogły już wrócić na zajęcia dydaktyczne i opiekuńcze.
Świętokrzyskie
Tylko 850 dzieci z klas I-III, spośród ponad 32 tys. przyszło w poniedziałek do szkoły w województwie świętokrzyskim (2,6 proc. wszystkich dzieci). Na ogólną liczbę 570 publicznych i niepublicznych szkół podstawowych otwartych zostało 228 szkół, czyli 40 proc. placówek.
„Rodzice dalej boją się posyłać swoje dzieci do szkoły, choć są takie placówki, głównie na terenach wiejskich, gdzie przyszły wszystkie dzieci. Na tak niską frekwencję ma jednak również wpływ przedłużenie zasiłku opiekuńczego. Rodzice mając do wyboru, być na zasiłku i opiekować się dziećmi, czy posłać je do szkoły, wolą zostać w domu” – powiedział PAP świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik. Dodał, że jest przekonany, że podobnie jak i w przypadku przedszkoli, w kolejnych dniach uczniów będzie przybywać.
„Szkoły pod względem zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom i nauczycielom są odpowiednio przygotowane i spełniają wszelkie wymogi sanitarne. Pod tym względem nikt nie zgłaszał nam jakiś problemów” - podkreślił kurator.
W stolicy regionu świętokrzyskiego do szkół przyszło w poniedziałek 306 dzieci klas zerowych i I-III, na ogólna liczbę 5021 dzieci. „Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że do naszych placówek przyjdzie zdecydowanie więcej dzieci. W czwartek mieliśmy deklaracje od ponad 1000 dzieci, dzień później ta liczba spadła do około 530, a ostatecznie przyszło niewiele ponad 300. Widać wyraźnie, że rodzice boją się posyłać swoje pociechy do szkoły, w trosce o ich bezpieczeństwo” – powiedział PAP wiceprezydent Kielc Marcin Różycki.
Podobna sytuacja panowała także w przedszkolach i żłobkach, do przedszkoli przyszło 430 dzieci, a do żłóbków 160. „Na prośbę rodziców zmieniliśmy godziny, w których czynne są te placówki. Przedszkola i żłobki otwierane są pół godziny wcześniej, czyli o godz. 6.30, a pracują godzinę dłużej, czyli do godz. 16” – poinformował wiceprezydent Kielc, który zapewnił, że we wszystkich palcówkach dzieciom i ich opiekunom zapewniono wszelkie środki bezpieczeństwa, zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektoratu Sanitarnego, Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
„Przez dwa tygodnie pracowaliśmy nad dostosowaniem regulaminu do tych wytycznych, ale udało się je spełnić. Nasze palcówki są przygotowane za przyjęcie dzieci” – zapewnił Różycki.
W Ostrowcu Św. dyrektorzy szkół mieli deklarację rodziców 60 dzieci z klas I-III, ale w poniedziałek do placówek przyszło tylko 29 dzieci. W przedszkolach i oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych jest w tej chwili 65 dzieci.
„Nasze placówki są bardzo dobrze przygotowane na przyjęcie dzieci. Prezydent Jarosław Górczyński zadbał o to, aby dyrektorzy palcówek dysponowali odpowiednim budżetem na środki ochrony osobistej i dezynfekcję. Reżim sanitarny jest przestrzegany. W salach nie będzie więcej jak 12 uczniów. W jednym przypadku będzie to 14 uczniów, ale i tutaj ten reżim sanitarny i odległości między dziećmi będą zachowane” – poinformował naczelnik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta w Ostrowcu Św. Jan Bernard Malinowski.
Dolnośląskie
2371 dzieci na Dolnym Śląsku przyszło w poniedziałek do swoich szkół i uczestniczyło w zajęciach w klasach I-III. Stanowi to zaledwie 3,18 proc. uczniów w tych klasach w regionie – podało dolnośląskie kuratorium.
Rzecznik prasowa Dolnośląskiego Kuratorium Oświaty Krystyna Kaczorowska poinformowała PAP, że w poniedziałek w pierwszym dniu zajęć w klasach I-III po „odmrożeniu lekcji” do szkoły przyszło 2371 dzieci, co stanowi 3,18 proc. wszystkich dolnośląskich uczniów w tych klasach.
„Zajęcia zorganizowało 376 ze wszystkich 704 szkół, co stanowi 53,4 procent tych placówek” - dodała rzecznik.
Opolskie
Według wstępnych danych, w poniedziałek na terenie województwa do szkół wrócił niemal co dziesiąty uczeń klas 1-3 - powiedział PAP Michał Siek, opolski kurator oświaty.
Jak wynika ze wstępnych danych opolskiego kuratorium oświaty, w poniedziałek zajęcia dla uczniów szkół klas 1-3 zorganizowało 160 z 392 szkół podstawowych w regionie. W Opolu do szkół przyszło około 12 procent uprawnionych do tego uczniów.
„To są pierwsze informacje, jakie zebraliśmy dzisiaj. Wynika z nich, że na około 25 tysięcy uczniów trzech najmłodszych klas szkół podstawowych w regionie, do szkół dzisiaj przyszło około 1,7 tysiąca. Podobna proporcja jest w przypadku zajęć dla ósmoklasistów. Tu na 7,5 tysiąca uczniów zgłosiło się ponad 700 uczniów w 84 szkołach” - powiedział Michał Siek, opolski kurator oświaty.
Sosnowiec
76 uczniów klas I-III szkół podstawowych przyszło w poniedziałek do szkół w Sosnowcu, by uczestniczyć w świetlicowych zajęciach opiekuńczych. Rodzice deklarowali wcześniej chęć udziału 301 dzieci spośród 4294 uczniów w tym przedziale wiekowym w mieście.
"Mając w pamięci deklaracje rodziców, a stan rzeczywisty w przedszkolach spodziewaliśmy się, że w szkołach również faktyczna liczba uczniów będzie niższa, niż deklarowana przez rodziców" – powiedział wiceprezydent Sosnowca Zbigniew Byszewski.
13 maja - pierwszego dnia po powrocie dzieci do przedszkoli - w placówkach było zaledwie 161 dzieci na 448 deklarowanych, przy 5400 wszystkich możliwych miejsc. W poniedziałek placówki te sprawowały już opiekę nad rekordowo dużą liczbą 372 przedszkolaków.
Od poniedziałku ósmoklasiści oraz maturzyści mogą korzystać z konsultacji. Uczniów klas ósmych jest w Sosnowcu 1421. Z tej grupy chęć udziału w konsultacjach wyraziło 103.
Katowice
Z kolei w sąsiednich Katowicach szkoły i przedszkola wciąż nie działają. Miasto przygotowywało się do otwarcia placówek od 25 maja, ale w czwartek prezydent miasta poinformował, że przesuwa tę decyzję do 1 czerwca. Powodem jest trudna sytuacja epidemiologiczna w woj. śląskim, które jest regionem z największą liczbą zakażeń koronawirusem w Polsce. Ogniska zakażeń to m.in. kopalnie, w tym działająca w Katowicach Murcki-Staszic.
maj/ masz/ ros/ lub/ aba/