Referendum lokalne w Bielsku-Białej jest nieważne, jako że wzięło w nim udział mniej niż 30 proc. uprawnionych do głosowania mieszkańców. Frekwencja wyniosła 28,44 proc. – podała w poniedziałek miejska komisja ds. referendum.
Mieszkańcy miasta w niedzielę odpowiadali na pytania, czy chcą budowy w mieście spalarni odpadów, dofinansowania przez miasto zabiegów in vitro oraz ograniczenia ruchu aut w ścisłym centrum.
Komisja ustaliła, że w referendum wzięło udział 35 963 osób. Uprawnionych do głosowania było 126 431 osób. Frekwencja wyniosła 28,44 proc. Komisja stwierdziła w konkluzji, że referendum jest nieważne.
Wśród oddanych głosów ważnych większość (54,25 proc.) opowiedziała się przeciwko budowie „instalacji termicznego przekształcania odpadów”, czyli spalarni odpadów na terenie dzielnicy Wapienica, za finansowaniem z budżetu miasta zabiegów zapłodnienia pozaustrojowego in vitro było 62,85 proc. głosujących, a przeciw ograniczeniu ruchu samochodowego w ścisłym centrum Bielska-Białej – 61,78 proc.
Było to pierwsze referendum lokalne przeprowadzone w Bielsku-Białej.
szf/ woj/