Referendum gminne w sprawie odwołania przed upływem kadencji wójta gminy Grunwald Adama Szczepkowskiego zostało zarządzone na 5 września - poinformowała delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Elblągu (woj. warmińsko-mazurskie).
Postanowienie komisarza wyborczego o przeprowadzeniu referendum zostało opublikowane we wtorek na stronie elbląskiej delegatury KBW. Głosowanie odbędzie się 5 września w godz. 7-21 w czterech obwodowych komisjach referendalnych.
Referendum odbędzie się z inicjatywy grupy mieszkańców, którzy zebrali pod takim wnioskiem podpisy poparcia w liczbie przekraczającej wymagane 10 proc. uprawnionych do głosowania. Zarzucili oni wójtowi szereg nieprawidłowości w czasie sprawowania urzędu.
Wśród powodów, dla których chcą odwołać go ze stanowiska, wskazali też głośną medialnie sprawę listów, które Szczepkowski wysłał m.in. do wojewody i premiera, zwracając się o działania zmierzające do odwołania rady gminy w trybie nadzoru. W obszernych listach wójt opisał "układ", z którym - jak twierdził - musi się mierzyć od początku kadencji. Zaliczył do niego szereg instytucji i osób, w tym niektórych lokalnych polityków i opozycyjnych radnych.
Jak zauważyli inicjatorzy referendum, wójt skupił się nie tylko na działaniach radnych, ale "wszedł w intymne sprawy ich rodzin, opisując m.in. orientację seksualną dzieci". W przypadku jednej z radnych wójt napisał m.in. "propaguje postulaty środowisk LGBT, matka córki lesbijki", a w przypadku kolejnej - "prywatnie matka lesbijki o poglądach mocno lewicowych".
Po tym, jak obie radne opublikowały treść listu wójta na Facebooku, sprawę nagłośniła organizacja Olsztyński Marsz Równości, a po niej lokalne i ogólnopolskie media.
Wójt wydał wtedy oświadczenie, w którym napisał m.in., że wysłane przez niego pisma "nie miały charakteru listu otwartego, ani nie stanowiły oświadczenia podanego do publicznej wiadomości, zaś zawarte w nich informacje zostały przez media przeinaczone". Według niego fragmenty, które wzbudziły kontrowersje, miały jedynie wskazywać na "polityczny charakter działań" opisywanych przez niego osób.
Zgodnie z przepisami, referendum ws. odwołania wójta przed upływem kadencji będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział nie mniej niż trzy piąte liczby osób biorących udział w wyborze odwoływanego organu. Podczas drugiej tury wyborów samorządowych w 2018 r., w wyborze wójta Grunwaldu uczestniczyło 2316 wyborców, więc dla ważności referendum potrzeba nie mniej niż 1390 uprawnionych do głosowania. Wójt zostałby odwołany, gdyby w ważnym referendum opowiedziała się za tym ponad połowa głosujących.
Szczepkowski jest wójtem pierwszą kadencję. W 2018 r. startując z KW PiS wygrał w drugiej turze z urzędującym nieprzerwanie od 28 lat poprzednim wójtem Henrykiem Kacprzykiem (KWW Grunwald). Uzyskał wtedy 1260, czyli 54,81 proc. ważnych głosów. Wcześniej był m.in. gminnym radnym, prezesem Fundacji na Rzecz Rozwoju Gminy Grunwald, działał też w Warmińsko-Mazurskiej Izbie Rolniczej i Polskim Związku Łowieckim.
mbo/ jjk