Zastępca dyrektora zarządu zieleni miejskiej Jan Maśliński zwraca uwagę, że budki lęgowe dla ptaków zostały wybrane w ramach projektów dotyczących ochrony przyrody w mieście. "Łodzianie wybrali aż 27 projektów na łączną kwotę 275 tysięcy złotych, które dotyczą rozmieszczenia budek lęgowych" - mówi.

GIOŚ z powietrza sprawdzi, gdzie nielegalnie składowane są odpady

Jak wyjaśnia, w mieście, w aglomeracjach miejskich, w przeciwieństwie do naturalnych terenów, ptaki mają dużo mniej miejsc, w których mogą składać jaja. Budki lęgowe, które wieszane są w tym roku to głównie budki typu A i B. Przeznaczone są dla określonych gatunków ptaków. Typ A i B budek przeznaczony jest dla małych gatunków ptaków, takich jak sikory, mazurki, wróble, kowaliki, czy pełzacze.

"One są jako gatunki małe najbardziej narażone na konkurencję ze strony gatunków większych, bardziej ekspansywnych. Wspomaganie tych gatunków to także świetny sposób z poradzeniem sobie z nadmiarem owadów, które atakują zieleń, ale też są uciążliwe dla mieszkańców" – dodaje leśniczy Jacek Józwiak.

Budki tego typu mają wejścia dla ptaków o średnicy około 30 milimetrów, a metraż wewnątrz tych niewielkich "M" to od 11 do 12 centymetrów. "Ważne jest by otwór wlotowy, wejście do budki było na wysokości około 25 centymetrów powyżej dna, ponieważ taka wysokość w dużej mierze chroni jaja lub pisklaki przed wyciągnięciem ich przez drapieżniki, np. takie jak kuny" – mówi Józwiak.

Według niego, ptaki bez problemu odnajdą zawieszone w mieście budki lęgowe.

jaw/