Wykluczenie komunikacyjne może funkcjonować nawet w ramach jednego powiatu i to jest poważny problem; samorząd województwa odtwarzając od dawna nie działające połączenia kolejowe konsekwentnie wyrównuje te szanse – ocenił Tymoteusz Myrda.
„Naszym celem jest walka z wykluczeniem transportowym, które generuje m.in. strefy biedy” – powiedział Serwisowi Samorządowemu PAP Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego.
„Chcemy umożliwić mieszkańcom skorzystanie z komunikacji zbiorowej, co pozwoli im wyrównać szanse z bogatszymi częściami Dolnego Śląska. Niemożność wydostania się ze swojej miejscowości powoduje, że wykluczenie komunikacyjne może funkcjonować nawet w ramach jednego powiatu i to jest poważny problem” – podkreślił Tymoteusz Myrda.
W ocenie wicemarszałka, jeżeli Dolny Śląsk, sklasyfikowany przez Eurostat jako szósty region pod kątem dynamiki rozwoju w całej UE ma utrzymać to tempo, to trzeba umożliwić mieszkańcom województwa udział w tym rozwoju.
„Realizujemy potrzeby mieszkańców, dlatego m,in. konsekwentnie od kilku lat przywracamy i rewitalizujemy linie kolejowe. Chcemy przywracać połączenia na liniach kolejowych, które są nieczynne od dłuższego czasu. Przejęliśmy od PKP takie linie kolejowe i na tej bazie konsekwentnie odtwarzamy zerwane kiedyś połączenia komunikacyjne” - dodał.
Myrda przypomniał, że w połowie marca br. samorząd województwa podpisał z PKP PLK umowę na realizację trzech dolnośląskich projektów kolejowych, które zostaną zrealizowane z dofinansowaniem w ramach rządowego programu Kolej+. Łączna wartość tych projektów to ok. 800 mln złotych, z czego wkład samorządu wyniesie 15 proc., a pozostałą kwotę zapewni strona rządowa.
„Widząc potrzebę rewitalizacji linii kolejowych, które są we władaniu PKP PLK, a mają istotne znaczenie dla tworzenia w przyszłości ciekawych rozwiązań na Dolnym Śląsku, dołączyliśmy do rządowego programu Kolej+” – powiedział wicemarszałek.
„Chodzi o powrót na kolejową mapę Dolnego Śląska połączenia z Bogatyni, która jest ważnym ośrodkiem przemysłowym regionu. Przewozy pasażerskie na trasie Legnica – Złotoryja otworzą nam szlak na Jelenią Górę. I trzeci - nie wiem, czy nie najważniejszy projekt - to jest otwarcie wrocławskiego Dworca Świebodzkiego pod kątem ruchu kolejowego wraz z budową stacji w Środzie Śląskiej, która pozwoli stworzyć nitkę aglomeracyjną” - zaznaczył.
Jak dodał, szczególnie istotna jest tu inwestycja przywracająca kolej na wrocławski Dworzec Świebodzki.
„Stacja Wrocław Główny wyczerpuje swoje możliwości szczególnie w godzinach szczytu, co uniemożliwia nam budowanie nowych pozycji w rozkładzie jazdy dla podróżnych. Potrzebny jest nam dworzec alternatywny, który będzie przejmował przynajmniej ruch aglomeracyjny. Tak naprawdę duża część Dolnego Śląska mogłaby być włączona przez Dworzec Świebodzki z rozbudowanym rozkładem jazdy. Prawda jest taka, że budowa prawdziwej kolei dla Aglomeracji Wrocławskiej i budowanie oferty regionalnej bez takiego typu dworca na dłuższą metę nie jest możliwe” - ocenił.
Na listę rezerwową programu Kolej+ została przyjęta kolejowa linia jednotorowa na odcinku Kobierzyce – Wrocław.
„Zdajemy sobie sprawę, że ta nitka jest niewystarczająca, więc liczymy na to, że w przyszłości dojdzie do modernizacji i rozbudowy tego szlaku o drugi tor – o to wnioskowaliśmy” - powiedział.
Poinformował, że samorząd województwa przeanalizował mapę Dolnego Śląska, szczególnie w miejscach, gdzie trwają lub wkrótce rozpoczną się prace, i zaproponował samorządom lokalnym stworzenie oferty połączeń autobusowych w ramach taryfy kolejowej - takim miejscem jest m.in. trasa Syców-Oleśnica, gdzie trwa rewitalizacja linii kolejowej.
„Przez przywracanie połączeń osobowych na dawno niedziałających trasach umożliwimy mieszkańcom dotarcie do miejsc pracy, szkół, opieki medycznej czy oferty kulturalnej. Dziś do końca nie zdajemy sobie sprawy, jak wykluczenie komunikacyjne ogranicza możliwości w codziennym życiu” – zaznaczył Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego.
W miejscach, gdzie planowane jest odtwarzanie połączeń kolejowych, mieszkańcy Dolnego Śląska uzyskują dostęp do zintegrowanych z rozkładem jazdy PKP połączeń autobusowych realizowanych przez Koleje Dolnośląskie. Tak będzie m.in. na trasach z Legnicy przez Złotoryję i Lwówek Śląski do Jeleniej Góry, z Chocianowa przez Przemków i Radwanice do Głogowa.
rkj/