Regionalny Szpital Specjalistyczny im. dr. Władysława Biegańskiego w Grudziądzu mimo wsparcia miasta wciąż tonie w długach. Najwyższa Izba Kontroli podała, że wparcie lecznicy ze strony władz Grudziądza było niewystarczające pod względem nadzorczym i finansowym.
Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę działalność grudziądzkiego szpitala, bowiem ten od wielu lat generuje ciągłe straty finansowe. Z raportu NIK wynika, że lecznica w latach 2018-2023 tylko raz - w 2020 roku - zdołała osiągnąć zysk.
W wydostaniu się z dołka finansowego Szpitalowi Specjalistycznemu pomagały władze Grudziądza, jednak bezskutecznie. NIK podkreśliła, że miasto zawiniło, nie nadzorując działań naprawczych placówki.
"Władze akceptowały programy naprawcze, pomimo że nie zawierały one analiz niezbędnych do poprawy sytuacji lecznicy i nie pozyskiwały szczegółowych informacji o stanie realizacji działań restrukturyzacyjnych oraz ich efektów" - tak audyt podsumowała Najwyższa Izba Kontroli.
NIK zaznaczyła również, że miasto nie kontrolowało tego, w jaki sposób szpital realizuje punkty przedstawione w programach, które określały naprawę sytuacji finansowej. Ponadto magistrat nie sprawdzał, czy dane sprawozdawane w tym zakresie są rzetelne. Dyrekcja szpitala natomiast nie uwzględniała planach naprawczych uwag ze zleconego przez urząd audytu, czy też nie precyzowały metodologii obliczania przychodów lub realizacji niektórych działań.
Informacje niezbędne do kontrolowania, w jaki sposób prowadzony jest szpital, nie zostawały przekazywane mimo tego, że magistrat wraz z przedstawicielami lecznicy od 2019 r. odbywali cotygodniowe spotkania poświęcone bieżącej sytuacji ekonomiczno-finansowej tejże placówki.
Po kontroli, NIK zaleciła prezydentowi Grudziądza, zwiększenie nadzoru nad szpitalem.
W sprawie niegospodarności i licznych uchybień Najwyższa Izba Kontroli złożyła zawiadomienia prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstw w zakresie naruszania praw pracowników, a także pokrzywdzenia wierzycieli, którzy udzielali pożyczek szpitalowi. Do policji trafiła informacja o możliwości popełnienia wykroczenia polegającego na nieterminowym regulowaniu zobowiązań z tytułu składek społecznych i zdrowotnych. NIK planuje też zawiadomić rzecznika dyscypliny finansów publicznych o złamaniu prawa.
mk/