71 zł zamiast 85 zł dla gospodarstwa domowego zlokalizowanego w budynku wielolokalowym oraz 89 zł zamiast 107 zł dla gospodarstwa domowego w budynku jednorodzinnym - takie, zdaniem wojewody mazowieckiego powinny być stawki opłat za śmieci w Warszawie.
Wojewoda Mazowiecki Tobiasz Bocheński zaproponował Projekt uchwały Rady m.st. Warszawy zmieniającej uchwałę w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, ustalenia stawki takiej opłaty oraz ustalenia stawki opłaty za pojemnik o określonej pojemności.
Wojewoda w propozycji uchwały zaproponował by gospodarstwa domowe zlokalizowane w budynku wielolokalowym ponosiły koszt 71 zł, a gospodarstwa domowe w budynku jednorodzinnym płaciły 89 zł. Z kolei odpowiednio 142 zł i 178 zł jeśli właściciel nieruchomości nie wypełni obowiązku zbierania odpadów komunalnych w sposób selektywny.
Obecnie za wywóz nieczystości m.st. Warszawy pobiera odpowiednio 85 zł i 107 zł.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej wojewoda przypomniał, że miasto stołeczne Warszawa w zeszłym roku pobrało od mieszkańców ekstra 180 mln zł za gospodarkę odpadami komunalnymi.
"Miasto st. Warszawa szamoce się z powodu braku strategii i wizji ustalenia, w jaki sposób ma pobierać opłaty od mieszkańców za odbiór odpadami. Kiedy popatrzymy na tę historię to widać, że fundamentalne akty prawa miejscowego, regulujące tę kwestię, na przestrzeni dwóch lat były zmieniane pięciokrotnie. Możemy wyciągnąć dość oczywisty i prosty wniosek. Te 180 mln zł jest haraczem wyciągniętym z kieszeni warszawiaków, który powstał w wyniku bałaganiarskiego i niechlujnego zarządzania na terenie m.st. Warszawy. W związku z tym składam dzisiaj projekt uchwały do Prezydenta m.st. Warszawy i do Przewodniczącej Rady m.st. Warszawy, w którym proponuję dwie stawki: 71 zł za w uproszczeniu - mieszkanie w bloku i 89 zł stawki podstawowej od gospodarstwa domowego. Takie rozwiązanie kasuje tę nadwyżkę. Te pieniądze powinny być w kieszeniach warszawiaków, a nie zalegać na miejskim koncie zarządzanym przez Pana Prezydenta Trzaskowskiego" – przekonywał Bocheński.
Jego zdaniem projekt możliwy jest do wprowadzenia od razu, a także nie uszczupli on budżetu miasta. "Tylko i wyłącznie kasuje tę nadwyżkę 180 mln zł" - zapewnił wojewoda.
Propozycja wojewody ma związek z kwietniową uchwałą Składu Orzekającego RIO, który zwrócił uwagę na nadwyżkę w wysokości ponad 180 ml zł, jaką wykazała Warszawa w zakresie gospodarowania odpadami komunalnymi.
Z przedstawionych przez stołeczny ratusz danych wynika, że dochody miasta z tytułu opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi wyniosły w ubiegłym roku prawie 1,08 mld zł, a wydatki na gospodarkę odpadami powiększone o koszty administracyjne związane z obsługą systemu – 895,7 mln zł.
Ponadto w sprawozdaniu ratusz wykazał, że zrealizowane w 2022 r. w ramach systemu gospodarowania odpadami komunalnymi dochody były niższe o 35 mln zł od planowanych. Jednocześnie wskazano, że miasto uzyskało oszczędności w funkcjonowaniu systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, dlatego uzyskana w 2022 r. nadwyżka dochodów z opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi nad wydatkami w kwocie 180,2 mln zł, została przeznaczona na finansowanie planowanego deficytu w systemie gospodarowania odpadami komunalnymi w latach 2023-2025.
mp/