17 osób oskarżonych o przywłaszczenie sobie zapomóg i zasiłków dla bezrobotnych i ubogich na łączną kwotę 1 mln zł oraz fałszowanie dokumentów stanie przed sądem.
Wśród oskarżonych jest dyrektor i pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gnieźnie, kilkoro bezrobotnych i kurator sądowy. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Gnieźnie - poinformował we wtorek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prokurator Mirosław Adamski. Według prokuratury, w latach 1996-2001 dyrektor gnieźnieńskiego MOPS wspólnie ze swoimi kilkoma podwładnymi kilkanaście razy sfałszowali potwierdzenia wypłaty bezrobotnym kwot od 9-20 tys. na tzw. aktywizację zawodową.
Faktycznie bezrobotni otrzymywali po kilkaset złotych i w ogóle nie wiedzieli, że przyznano im większe kwoty na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Kilkaset razy pracownicy gnieźnieńskiego MOPS, wspólnie z innymi oskarżonymi mieli napisać na podstawie danych osób, które już kiedyś korzystały z pomocy społecznej, fikcyjne podania o zapomogę, wziąć z kasy pieniądze i sfałszować potwierdzenia odbioru pieniędzy.
"To było typowe +wypompowywanie pieniędzy+" - powiedział PAP prokurator Adamski. 14 z 17 oskarżonych wystąpiło o tzw. dobrowolne poddanie się karze. Była dyrektor MOPS w Gnieźnie chce, by sąd skazał ją na 5 lat więzienia w zawieszeniu na 10 lat, chce w ciągu 9 lat oddać wszystkie pieniądze, które ukradła.