Nie będzie większych zmian w organizacji pracy Kancelarii Prezydenta - mówi Elżbieta Jakubiak, przyszła szefowa gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Elżbieta Jakubiak, która będzie szefową gabinetu prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zapowiedziała w rozmowie z PAP, że prezydencka administracja organizacyjnie nie będzie się zasadniczo różnić od obecnej. Podkreśliła też, że nie jest planowane zwiększenie liczby osób zatrudnionych w Kancelarii Prezydenta ani jej wydatków.
Jakubiak zamierza jako szefowa Gabinetu Prezydenta wykorzystać swoje doświadczenie jako urzędniczki Kancelarii Sejmu (pracowała w gabinetach wicemarszałków Sejmu Olgi Krzyżanowskiej i Jacka Kurczewskiego) była także zastępcą sekretarza sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych) oraz z warszawskiego magistratu (pełni funkcję Dyrektora Biura Prezydenta Warszawy). Za największą zmianę w swoim życiu zawodowym uznała fakt, że stanie się osobą publiczną, a "ludzie będą się jej teraz bacznie przyglądać".
"Będą oceniać sposób mojego zachowania i wizerunek publiczny. Jest to funkcja publiczna i to jest jeden z trudniejszych elementów mojej przyszłej posady" - oceniła Jakubiak. Żartowała, że szef gabinetu obecnego prezydenta Waldemar Dubaniowski przestrzegał ją, że osoby pełniące tę funkcję bywają nielubiane, bo "ich głównym zadaniem jest dysponowanie czasem swojego szefa".
Do czasu zaprzysiężenia, które ma się odbyć 23 grudnia, prezydent-elekt będzie urzędował w pałacyku MSZ przy ul. Foksal w Warszawie. Jakubiak pytana, jakich zmian dokonano w budynku, tak by mógł w nim urzędować prezydent-elekt, odparła, że były to "niewielkie i tylko niezbędne" innowacje. "Zamontowaliśmy dodatkową linię telefoniczną, komputery i internet" - wyjaśniła.
"Zastaliśmy tam piękne wnętrza, które trzeba było przystosować na potrzeby tymczasowego biura. Na drugim piętrze urządziliśmy gabinet dla prezydenta oraz sekretariat. Dół zajmują 2 większe sale. Oprócz tego jest jeszcze salonik przeznaczony na spotkania prezydenta-elekta z gośćmi. Na parterze jest niewielkie zaplecze gastronomiczne i miejsce dla ochrony" - mówi Jakubiak.
Według Jakubiak, nie jest jeszcze znany termin przeprowadzki prezydenta Kaczyńskiego na Krakowskie Przedmieście. Zaznaczyła, że prezydent-elekt w ogóle "nie zamierza w tej sprawie na nikogo naciskać".
Zaznaczyła, że przeprowadzka nastąpi najprawdopodobniej po świętach Bożego Narodzenia. "Zaprzysiężenie prezydenta odbędzie się 23 grudnia. Jeśli państwo Kwaśniewscy chcieliby spędzić Wigilię w Pałacu Prezydenckim, to będzie to możliwe. Obu stronom zależy na tym, by przekazanie najwyższego urzędu w państwie przebiegło w życzliwej atmosferze i z zachowaniem dobrych obyczajów" - dodała.
Formalnie prezydent Kaczyński będzie sprawował urząd prezydenta stolicy do 23 grudnia, kiedy oficjalnie zostanie zaprzysiężony na głowę państwa. "Tylko od prezydenta Kaczyńskiego zależy, czy wcześniej zrezygnuje z funkcji prezydenta Warszawy. Mamy jeszcze wiele rzeczy do skończenia, np. budżet miasta. To jest obecnie najważniejsze zadanie Lecha Kaczyńskiego" - podkreśliła Jakubiak.
Jakubiak nie przypuszcza, aby funkcjonowanie Kancelarii prezydenta Kaczyńskiego kosztowało więcej niż prezydenta Kwaśniewskiego. Zapowiedziała, że w tym roku budżetowym nie zamierza występować o zmianę budżetu przeznaczonego na administrację urzędu głowy państwa.
"Na pewno nie będziemy powiększać Kancelarii Prezydenta, jeśli chodzi o liczbę etatów. Tyle pieniędzy, ile przyzna nam Sejm, wystarczy" - stwierdziła.
Dodała, że prezydent-elekt "wciąż rozważa", kogo mianować na swoich doradców". "Z kilkoma osobami już rozmawiał, ale nie zapadły jeszcze oficjalne decyzje prezydenta w tej kwestii. Myślę, że nazwiska doradców poznamy w grudniu" - powiedziała.
Pytana, czy Kaczyński będzie korzystał z prezydenckich ośrodków wypoczynkowych, Jakubiak powiedziała, że musi najpierw rozeznać, na ile rezydencje te są prezydentowi potrzebne i jak są one wykorzystywane. "Z jednej strony zamierzamy racjonalizować wydatki, z drugiej - potrzebne są miejsca, gdzie prezydent może pojechać i spokojnie porozmawiać np. z gościem z zagranicy" - stwierdziła.
Zapewniła także, iż Belweder będzie nadal wykorzystywany do celów reprezentacyjnych.
Rozmawiali Agnieszka Szymańska i Krzysztof Mackiewicz (PAP)
ajg/ km/ la/ par/ kaj/