Koniec z załatwianiem "po cichu" posad w urzędach. Samorządy, które chcą zatrudnić nowych urzędników, muszą ogłosić to w internecie. Jawne są nazwiska wszystkich kandydatów na stanowisko i wyniki rekrutacji - pisze Jacek Hołub w "Gazecie Wyborczej Toruń".

Przejrzyste zasady zatrudniania urzędników wynikają ze zmiany ustawy o pracownikach samorządowych. Nowe przepisy wprowadzono po to, by ukrócić plagę urzędów - załatwianie w ciszy gabinetów posad dla znajomych, krewnych i partyjnych kolegów lokalnych włodarzy. Nakładają na wszystkie gminy, powiaty i województwa obowiązek otwartego naboru nowych kadr - od najniższych stanowisk aż po fotele dyrektorskie. Ogłoszenia muszą być umieszczane w dostępnym w internecie Biuletynie Informacji Publicznej. - Dzięki temu każdy zainteresowany może bez problemów dotrzeć do informacji o rekrutacji i, jeśli ma odpowiednie kwalifikacje, złożyć dokumenty - mówi Mirosław Radzikowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego.

To nie wszystko. Po upływie terminu składania aplikacji, urzędy muszą opublikować nazwiska wszystkich kandydatów ubiegających się o stanowisko, którzy spełniają wymagania określone w ogłoszeniu o naborze. Ponadto, w ciągu 14 dni od zatrudnienia zwycięzcy konkursu, samorząd jest zobowiązany do ujawnienia jego nazwiska. - Musimy też uzasadnić, dlaczego wybrano tego, a nie innego pretendenta do posady, lub dlaczego żaden z nich nie został przyjęty do pracy - wskazuje Radzikowski.

Ogłoszenia o wakatach można znaleźć na stronach internetowych toruńskiego magistratu i Urzędu Marszałkowskiego. Władze województwa szukały m.in. pracowników: • do redakcji Informatora Samorządowego • do obsługi prasowej w gabinecie marszałka Urzędu Marszałkowskiego • kierownika biura audytu. Urząd Miasta w Toruniu ogłosił nabór m.in. na stanowiska: • w wydziale architektury i budownictwa • organizacyjnym • inwestycji strategicznych i obsługi inwestorów. - Pierwsze komunikaty umieściliśmy w internecie już w październiku - mówi Paweł Piotrowicz z wydziału informacji, promocji i turystyki.

Jacek Hołub