Olsztyn ostatnio słynie niestety głównie z afery obyczajowej w ratuszu. Jednak już w przyszłym sezonie o pozytywny wizerunek miasta wreszcie ma zadbać profesjonalna agencja reklamowa.
Kilka nieudanych przetargów, półtora roku oczekiwania i miasto wreszcie wybrało, kto przygotuje dla nas strategię promocji. Wygrała grupa Eskadra z Krakowa, ta sama, która w marcu 2007 r. zachwyciła urzędników i radnych swoją prezentacją w ratuszu. Umowa jest już podpisana i opiewa na 183 tys. zł. - Oferta nie była najtańsza, jednak zdecydowała jej jakość - mówi Anna Mrówczyńska, dyrektor wydziału promocji.
Firma ma m.in. znaleźć unikalną cechę, która wyróżni Olsztyn na mapie Polski i zaplanować działania promocyjne do 2020 r - powiadamia "GW Olsztyn".
Chcemy dowiedzieć się, co mieszkańcy i osoby z innych regionów kraju myślą o Olsztynie, jak go odbierają, z czym im się kojarzy. Na tej podstawie otrzymamy obecny wizerunek miasta - mówi Adam Kałucki z Eskadry.
O tym, że Olsztyn ma duży potencjał, przekonany jest radny Konrad Lenkiewicz: - Mamy piękną przyrodę, której inni nam zazdroszczą. Owszem, można wymyślać jakieś imprezy, jednak one ściągają ludzi na krótko. Wtopione w przyrodę miasto jest naszym atutem.
Pierwsze konsultacje już w ostatnim tygodniu września. Wybrano taki termin, żeby mogli w nich uczestniczyć powracający z wakacji studenci.
Tomasz Kurs
Źródło:
"Gazeta Wyborcza Olsztyn"