Ponad tysiąc przydomowych oczyszczalni w gminie Płaska i w rejonie Lazdijai na wschodnich krańcach Puszczy Augustowskiej powstanie do końca 2011 za pieniądze UE. Koszt projektu to 3,5 mln euro.
4 czerwca odbyło się w Płaskiej koło Augustowa seminarium, poświecone wspólnemu projektowi i zademonstrowaniu nowoczesnych technologii, które mają być zastosowane. Jednym z uczestników był marszałek Jarosław Dworzański, który zapewnił wójta Płaskiej Wiesława Gołaszewskiego, mera Lazdijaj Arturasa Margelisa i innych zgromadzonych, że dołoży wszelkich starań, by projekt zakończył się pełnym sukcesem.
Gmina Płaska jest jedną z największych w Polsce, ale ma rekordowo małe zaludnienie - 7 osób na kilometr kwadratowy. Podobnie sytuacja wygląda po wschodniej stronie granicy – w gminach Veisiejai i Kapciamiestis. Władze Płaskiej od lat zabiegały o budowę kanalizacji, ale przy takim rozproszeniu osadnictwa rzecz była nieopłacalna. Tymczasem brak kanalizacji powoduje pogarszanie się stanu wód zarówno w jeziorach, w Czarnej Hańczy, w Kanale Augustowskim, jak i w Niemnie.
Budowa oczyszczalni przydomowych będzie trzy razy tańsza. Przygotowania obu stron trwają już od lipca ubr. Teraz wystąpią do Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (program Operacyjny Polska – Litwa) o uznanie go za projekt strategiczny i sfinansowanie.
Jak mówiono podczas seminarium, w styczniu 2009 zostałaby podpisana umowa w tej sprawie. Pierwsza oczyszczalnia powstałaby w sierpniu 2009, a wszystkie do końca 2011. W gminie Płaska będzie 700 oczyszczalni, a po stronie litewskiej 385.
Oczyszczalnie mają być bardzo tanie w eksploatacji – 8 zł miesięcznie i 5-10 zł za energię elektryczną. Na taki wydatek będą sobie mogli pozwolić nawet najubożsi mieszkańcy. Przy tym program powinien wpłynąć na szybszy rozwój turystyki, w tym agroturystyki.
Oczyszczalnia typu SBR kosztuje 7,5 tys. zł, wraz z montażem i wykonaniem przyłącza – niewiele ponad 10 tys. zł.
W seminarium uczestniczyli przedstawiciele Ministerstwa Rozwoju Regionalnego Paweł Natkaniec i Karolina Jodłowska Firlej, konsul Litwy w Sejnach Ludvikas Milasius i inni.
- To bardzo dobry projekt, przyniesie mieszkańcom i turystom znaczne korzyści – ocenia marszałek Dworzański. – Ważne jest przy tym, żebyśmy nie zatruwali wód w zlewni Niemna. A ponad 1000 oczyszczalni daje taką gwarancję.
Źródło:
Wrota Podlasia