Dyrekcja Muzeum Śląska Opolskiego podpisała umowę z Zakładem Techniczno-Budowlanym POLBAU na rozbudowę i remont tej instytucji
Dyrekcja Muzeum Śląska Opolskiego podpisała umowę z Zakładem Techniczno-Budowlanym POLBAU na rozbudowę i remont tej instytucji.
Całość zadania kosztować będzie około 23 mln złotych, z których 49 procent pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a 51 proc. z budżetu samorządu województwa.
Zakres prac jest rozległy. Obejmuje remont budynku przy ulicy Wojciech 9, które muzeum w postaci pustostanu otrzymało od prezydenta miasta. Remont najstarszego w mieście budynku przy ulicy Wojciecha 7, w którym mieszczą się zbiory, a który według zgodnej opinii fachowców, rozłazi się i pęka pod ciężarem dachu. Remontowany ma być także budynek pod numerem 13. No i najważniejsze przedsięwzięcie: budowa nowego pawilonu wystawienniczego w miejscu, gdzie dotąd mieściły się szopogaraże. Autorami projektu nowego gmachu są Małgorzata i Antoni Domiczowie, opolscy architekci, których praca zwyciężyła w konkursie rozpisanym przed dwoma laty przez muzeum.
Termin zakończenia całości inwestycji, to marzec 2008 roku. Dyrektor MŚO, Krystyna Lenart-Juszczewska, przyznaje, że jest on bardzo napięty, ale realny. – Cieszę się – mówi – że w przetargu wyłoniona została firma o bardzo dobrej marce, która ma swoje przedstawicielstwa w Niemczech i Finlandii i która pochodzi z Opola. Bo wiem, że nie zostawi po sobie bubla.
Muzeum już przekazało wykonawcy plac budowy, niebawem rozpoczną się roboty inwestycyjne. Na pierwszy ogień pójdą remont pustostanu przy Wojciecha 9 i wyburzanie szopogaraży. Ten krótki czas przewidziany na zadanie wymusza ogromną mobilizację ze strony firmy wykonawczej, ale sprzyja z kolei muzealnikom, bo krócej znosić oni będą niedogodności związane z budową i modernizacją obiektów.
– Będziemy się starali do końca pracować normalnie w siedzibie muzeum, a kiedy to nie będzie możliwe na 2-3 miesiące przeprowadzimy się do „Galerii” przy Ozimskiej 10 – mówi Krystyna Lenart-Juszczewska.
Z chwilą zakończenia remontu kamieniczki przy ulicy Wojciecha 9, będzie tam można przygotować od dawna planowaną ekspozycję. Ma ona obrazować życie przeciętnej rodziny mieszczańskiej.
- Ze zrozumieniem będziemy znosić wszelkie niewygody związane z remontem i modernizacją, bo dla muzeum jest on niebywałą szansą – przyznaje dyrektor. – Miasto i region będą miały dobre muzeum i atrakcyjną ofertę turystyczną. My natomiast wreszcie będziemy mogli więcej zbiorów eksponować, niż chować. Obecnie pokazujemy zaledwie 3-4 procent tego, co jest w naszym posiadaniu. Jako dyrektor muzeum będą zawsze mocno zobowiązana wicemarszałek Ewie Rurynkiewicz, bo gdyby nie jej pomoc i determinacja, ta szansa na nowe muzeum mogła nam przepaść.
Na zdjęciach trzy projekty autorstwa Małgorzaty i Antoniego Domicz.
Zespół Informacyjny UMWO