Mimo obecności arcybiskupa Alfonsa Nossola, życzeń i uroczystego charakteru sesji, radni uchwalili zmiany w budżecie województwa opolskiego na 2005 rok, dyskutowali o kolei regionalnej i zdecydowali o przyznaniu tytułu "Honorowy Obywatel Województwa Opolskiego" profesorowi Marianowi Zembali
Ostatnia przed świętami Bożego Narodzenia sesja sejmiku miała uroczysty charakter. Gościem radnych był arcybiskup Alfons Nossol, który dzieląc się
opłatkiem życzył pogodnych, pełnych miłości świąt.
Wcześniej radni jednogłośnie zadecydowali o przyznaniu tytułu "Honorowy Obywatel Województwa Opolskiego" profesorowi Marianowi Zembali, szefowi Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, zdobywcy w 2004 roku tytułu "Menadżer Roku" w ochronie zdrowia. Profesor Zembala przyczynił się do powstania w opolskim WCM kardiochirurgii, wyszkolił wielu zdolnych chirurgów naczyń wieńcowych. Kierowany przez niego szpital zatrudnia blisko 700 pracowników, a zespół kardiochirurgów i kardioanestezjologów wykonuje rocznie blisko 2 tysiące operacji serca. "Chory jest świętością, której podporządkowany jest zespół. "Moją pasją, celem i sensem życia jest leczyć" - mówił profesor w jednym z wywiadów radiowych. Opolskie odznaczenie zostanie mu wręczone na sesji 29 grudnia br.
Radni uchwalili także zmiany w budżecie województwa opolskiego na 2005 rok.
Polegają one - jak wyjaśniał skarbnik, Tadeusz Troszyński - na zmniejszeniu o 16,7 mln złotych dochodów województwa. Pieniądze te miały być w tym roku przeznaczone na budowę zbiornika we Włodzieninie. Ponieważ inwestycja opóźnia się (będzie prowadzona w latach 2006-2007), fundusze nie przepadają, ale zostaną przeniesione na następny rok budżetowy. Rozbieżności wynikają stąd, że budżet województwa ma charakter roczny, natomiast zadania realizowane z funduszy europejskich są wieloletnie.
Przy okazji Włodzienina radny Pyziak postulował, by równolegle ze zbiornikiem budowana była kanalizacja w gminach leżących w dorzeczu rzeki Troi, poprawi to stan jej wód. Z taką koncepcją zgadza się też Zarząd Województwa - wniosek na budowę kanalizacji złożyła już gmina Głubczyce,
podobne wnioski powinny jeszcze złożyć Kietrz i Branice. Radni wysłuchali informacji Kariny Bedrunki, dyrektor Departamentu Koordynacji Programów Operacyjnych UM, na temat wykorzystania programów pomocowych przez województwo opolskie w latach 2004-2005. Wynikało z niej, że w sumie realizowanych było 2.026 projektów na łączną kwotę 1.218 mln zł.
Zapytana, jak ocenia wykorzystanie funduszy ZPORR, Karina Bedrunka odpowiedziała, że ostateczny czas rozliczeń upływa w 2008 roku, ale obawa,
czy wszystkie pieniądze uda się spożytkować będzie towarzyszyła do końca programu. - ZPORR - jak wyjaśniała - charakteryzuje skomplikowana procedura. Akceptacji wniosków i ich rozliczenia dokonują dwie administracje (rządowa i samorządowa), dlatego wszystko długo trwa. Ale generalnie łatwiej nam przychodzi wykorzystanie pieniędzy podzielonych na tzw. koperty regionalne, niż tych po które trzeba się ubiegać w Warszawie.
Radni pytali też o kolej regionalną i jej zapowiedź likwidacji niektórych połączeń. Zdaniem Andrzeja Kasiury, członka Zarządu Województwa, nastąpił impas w rozmowach z PKP. Wcześniej zarząd zaproponował (a kolej zaakceptowała to rozwiązanie), by na niektórych odcinkach wprowadzić autobusy, w których przejazd odbywałby się za biletami PKP. Teraz kolej wycofuje się z pomysłu. Oferuje utrzymanie połączeń w zamian za pokrycie całego deficytu - żąda kwoty 35 mln złotych (dwa razy więcej niż dotąd). - Rozmawiamy z prywatnymi przewoźnikami, by zapewnili dowóz w razie, gdyby nastąpiło zawieszenie linii - mówił Andrzej Kasiura.
Zespół Informacyjny UMWO