Pieniądze na bon dla nauczyciela na pokrycie wydatków związanych z nauką zdalną zostały wykorzystane w niemal 100 procentach - usłyszał Serwis Samorządowy PAP w wydziałach oświaty w samorządach.
Nauczyciele mogli składać wnioski o refundację do 7 grudnia. Do 11 grudnia dyrektorzy mieli przekazać je organom prowadzącym, zaś te zobowiązane są do przekazania szkołom dofinansowania do 21 grudnia. Wysokość dofinansowania nie mogła przekroczyć 500 zł.
W Gminie Świdnica w województwie dolnośląskim wnioski złożyło prawie 100 procent nauczycieli - powiedziała Maria Jaworska, dyrektor Gminnego Zespołu Oświaty.
„Wnioski złożyło jakieś 95-97, a w niektórych szkołach nawet 100 procent nauczycieli. Nie złożyły pojedyncze osoby. Trudno powiedzieć z jakiego powodu, bo informacja na temat terminów i wymaganych załączników była przekazana przez szkoły wszystkim nauczycielom. Głównie za pośrednictwem dziennika elektronicznego, więc każdy nauczyciel, który realizuje zajęcia zdalne, miał możliwość zapoznania się z tą informacją” - przekazała.
W gminie Świdnica funkcjonuje sześć placówek oświatowych. W ramach programu gmina otrzymała ok. 66 tysięcy złotych. Pieniądze te zostały już wypłacone nauczycielom.
„Całość środków była wystarczająca na pokrycie kosztów, na które opiewały wnioski. W przypadku niektórych szkół zostały jakieś drobne kwoty i zostały one przekazane szkole na zakup wyposażenia czy pomocy dydaktycznych” - relacjonowała Jaworska.
W powiecie otwockim w województwie mazowieckim na wydatki związane z nauką zdalną zostanie wypłacone o ok. 10 procent mniej pieniędzy, niż wynosiła wysokość subwencji.
„Nie wszyscy złożyli wnioski. Myślę, że wypłacimy jakieś 10 procent środków mniej, niż dostaliśmy subwencji” - poinformowała Hanna Majewska-Smółka, dyrektor Oświaty Powiatowej w Otwocku.
Jak wyjaśniła, niektórzy nauczyciele przedstawiali niższe rachunki. „Rachunki, które zostały złożone do wypłaty są niższe, niż wysokość subwencji, która została naliczona. Wszyscy mieli naliczone po 500 złotych, natomiast niektórzy składali rachunki mniejsze. Dlatego też nie cała subwencja będzie wydatkowana na wypłaty dla nauczycieli. Ale to jest niewielka różnica” - powiedziała.
Starostwo Powiatowe w Otwocku otrzymało na tzw. bon nauczyciela 219 tysięcy złotych - poinformowała Majewska-Smółka.
Według Justyny Prajs, naczelnika Wydziału Edukacji Kultury i Sportu w Starostwie Powiatowym w Brodnicy w województwie kujawsko-pomorskim, z bonu nie skorzystało „dosłownie kilka osób”.
„Zainteresowanie było bardzo duże, jest dosłownie kilka osób, które nie skorzystały z tego bonu, chociaż im przysługiwał. Najczęściej były to osoby krótko przed emeryturą, które twierdziły, że mają wszystko i że tego nie potrzebują. W większości jednak, można powiedzieć że 95 procent nauczycieli, skorzystało z tego bonu” - powiedziała Serwisowi Samorządowemu PAP.
Starostwo Powiatowe w Brodnicy prowadzi cztery szkoły. Na bon nauczyciela otrzymało ok. 150 tysięcy złotych. Pieniądze te zostaną wypłacone w najbliższych dniach.
Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji i nauki dofinansowanie należało się nauczycielom i dyrektorom zatrudnionym w jednostkach systemu oświaty zarówno ze szkół i placówek publicznych, jak i niepublicznych, którzy wykonywali lub wykonują pracę zdalną z uczniami. Wsparciem nie zostali objęci nauczyciele przedszkoli, oddziałów przedszkolnych czy innych form wychowania przedszkolnego.Dofinansowanie jest jednorazowe.
Z dofinansowania mogły być pokryte w całości lub w części koszty zakupu wymienionego w rozporządzeniu sprzętu lub oprogramowania, a także koszt zakupu usługi dostępu do internetu i sprzętu lub oprogramowania umożliwiającego korzystanie z tej usługi.
Dofinansowanie przysługiwało na sprzęt, oprogramowanie lub usługi kupione w okresie od 1 września 2020 r. do 7 grudnia 2020 r.
Jarosław Junko