Dodatki za mycie rąk i za punktualność wypłacano w greckiej budżetówce. W wielu przypadkach dodatki stanowiły 50 proc. wartości pensji.

Według danych Europejskiej Komisji Gospodarczej, opracowanych przez firmę doradczą Sedlak & Sedlak przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto Greków w 2013 roku wynosiło ponad 1,5 tys. EUR. W przeliczeniu na złotówki dawało to kwotę ok. 6,5 tys. W tym samym czasie średnie zarobki w Polsce wynosiły  3,7 tys. zł (865 EUR), a w administracji samorządu terytorialnego było to niemal 4 tys. zł (944 euro).

Jak podaje portal wynagrodzenia.pl, grecki rząd notorycznie przekraczał limity wydatków, przeznaczając ich lwią część na transfery socjalne i wynagrodzenia w sektorze publicznym.

Pracownicy otrzymywali trzynastą pensję na Boże Narodzenie a czternastą na Wielkanoc. Tygodnik Ateński opublikował listę najciekawszych benefitów.

Wynika z niej, że leśnicy mogli liczyć na premię za pracę na zewnątrz, a niektórzy urzędnicy dostawali dodatki za pracę przy komputerze.  W wielu przypadkach dodatki stanowiły 50 proc. wartości pensji. W jednym z przedsiębiorstw sfery budżetowej oferowano dodatek za mycie rąk - 420 EUR miesięcznie. Pracownicy innej państwowej firmy otrzymywali 600 EUR miesięcznie za to, że nie spóźniali się do pracy.

Jak podaje serwis wynagrodzenia.pl, na atrakcyjne premie mogli liczyć również kierowcy.  Za rozgrzanie silnika samochodu mieli dostawać 69 EUR miesięcznie, za punktualne przyjazdy na miejsce - 310 EUR miesięcznie.

W polskich jednostkach sektora finansów publicznych, w tym w samorządach, wynagrodzenie za pracę również jest świadczeniem niejednolitym. Składa się ono ze zmiennej liczby składników o różnym charakterze, są jednak nieporównanie mniej dyskusyjne niż w Grecji. Obok wynagrodzenia zasadniczego są to np. dodatek za wysługę lat, dodatek funkcyjny, premie i nagrody. Pracownikowi samorządowemu przysługuje dodatkowe wynagrodzenie roczne tzw. trzynastka.

Według ustawy o pracownikach samorządowych pracodawca w regulaminie wynagradzania jednostki może przewidzieć dodatki inne niż dodatek funkcyjny i specjalny.

Z zeszłorocznej ankiety przeprowadzonej przez Serwis Samorządowy PAP wynika, że część samorządów korzysta z tego uprawnienia. W kieleckim urzędzie miasta urzędnikom wypłacano dodatek emerytalny w wysokości 500 zł. W Opolu pracownicy ratusza otrzymywali dodatek służbowy, a w Gdańsku - szczególny (Więcej o dodatkach w samorządach TUTAJ)

/kic/Serwis Samorządowy PAP