Czy zdarzyło ci się bezpłatnie wykonywać nadobowiązkowe zadania lub prywatnie korzystać ze służbowego telefonu? Zapraszamy do ankiety
Czy zdarzyło ci się bezpłatnie wykonywać zadania nienależące do obowiązków lub korzystać ze służbowego telefonu w celach prywatnych? Zapraszamy do ankiety.CBOS udostępnił analizę dotyczącą etyki pracowniczej, którą przygotowano na postawie dwóch badań bezpośrednich. W jednym zebrano opinie Polaków na temat różnych zachowań w pracy, w kolejnym - deklaracje dotyczące faktycznych zachowań pracowników.
Faktyczne zachowania pracowników samorządowych. Zapraszamy do ankiety.Jak wynika z publikacji CBOS, ponad dwie trzecie spośród osób, które kiedykolwiek pracowały zawodowo (69 proc.), deklaruje, że zdarzyło im się dobrowolnie i bezpłatnie wykonywać zadania nienależące do ich obowiązków. Ponad połowa ankietowanych (57 proc.) przyznaje, że w celu zwiększenia efektywności rezygnowała z przerw przysługujących im w czasie pracy.
Jednocześnie około dwóch piątych pracujących potwierdza, że zdarzało im się spóźniać do pracy (41 proc.), jedna trzecia załatwiała prywatne sprawy (np. w urzędach) w godzinach pracy (31 proc.), a ponad jedna czwarta korzystała w godzinach pracy ze służbowego telefonu, faksu, papieru bądź innych materiałów w celach prywatnych (27 proc.).
Mniej więcej co czwarty pracownik (26 proc.) przynajmniej raz, według własnych deklaracji, odmówił wykonania zadań nienależących do jego obowiązków.
Jeden na dwunastu ankietowanych mimo dobrego stanu zdrowia przebywał na zwolnieniu lekarskim (8 proc.), a 7 proc. dorabiało do pensji w godzinach pracy. Niewielka część pracowników przyznaje również, że zdarzało się im pracować po spożyciu alkoholu (6 proc.).
Jak zastrzega CBOS, ze względu na drażliwość tematu odpowiedzi ankietowanych obarczone są trudnym do oszacowania, ale zapewne znacznym stopniem deklaratywności. W tego typu badaniach respondenci, chcąc korzystniej wypaść przed ankieterem, nierzadko zatajają prawdę. Dlatego można przypuszczać, że analizowane zachowania - zwłaszcza te powszechnie uznawane za co najmniej nieprzyzwoite - są w rzeczywistości częstsze.
Jak zauważono w tej samej analizie, Polacy powszechnie potępiają bowiem przychodzenie do pracy po spożyciu alkoholu (zachowanie takie akceptuje jedynie trzech na stu). Zdecydowanie negatywnie oceniają również „załatwianie” zwolnienia lekarskiego mimo dobrego stanu zdrowia, w tym przypadku odsetek akceptacji wynosi tylko 8 proc.
Tylko co siódmy respondent (15 proc.) wyraża zgodę na spóźnianie się do pracy, co szósty (16 proc.) akceptuje tzw. dorabianie do pensji w czasie przeznaczonym na realizację swoich obowiązków zawodowych.
Natomiast mniej więcej co piąty uznaje za dopuszczalne załatwianie prywatnych spraw w godzinach pracy (18 proc.), pozostawanie w pracy „po godzinach” pomimo braku takiej konieczności (20 proc.), korzystanie ze służbowych materiałów w celach prywatnych (21 proc.) oraz używanie w pracy internetu do własnych potrzeb, niezwiązanych z wykonywaną pracą (22 proc.).
Z porównania tegorocznych i wcześniejszych deklaracji dotyczących zachowań pracowniczych wynika, że Polacy wyraźnie częściej niż pięć lat temu, a w niektórych przypadkach także nieco częściej niż dziesięć lat temu, przyznają się zarówno do sytuacji wskazujących na nieuczciwość lub niesumienność zawodową, jak i częściej deklarują różne formy pracy ponad normę.
kic/Serwis Samorządowy PAP
Faktyczne zachowania pracowników samorządowych. Zapraszamy do ankiety.