Pracownikowi można czasowo powierzyć pełnienie obowiązków sekretarza gminy, powiatu lub województwa – wyjaśnia wiceminister administracji i cyfryzacji Piotr Kołodziejczyk. Nie można w ten jednak sposób zatrudniać na wolne stanowisko urzędnicze
Pracownikowi można czasowo powierzyć pełnienie obowiązków sekretarza gminy, powiatu lub województwa – wyjaśnia wiceminister administracji i cyfryzacji Piotr Kołodziejczyk. Zastrzega jednak, że nie można w ten sposób zatrudniać na wolne stanowisko urzędnicze.
Według Piotra Kołodziejczyka ustawa o pracownikach samorządowych, w przeciwieństwie do ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (Dz. U. Nr 227, poz. 1505, z późn. zm.), nie formułuje wprost zakazu powierzania pełnienia obowiązków związanych z określonym stanowiskiem, np.: stanowiskiem sekretarza gminy (powiatu, województwa).
- Tego typu powierzenie nie powinno być jednak sytuacją długotrwałą, a w odniesieniu do stanowisk o charakterze „urzędniczym” nie może oznaczać trybu zatrudnienia na wakujące stanowisko „urzędnicze” – zaznacza wiceminister w odpowiedzi na interpelację poseł Julii Pitery.
Według byłej minister ds. walki z korupcją, w niektórych jednostkach samorządu terytorialnego praktykuje się zatrudnianie osób pełniących obowiązki sekretarza poza otwartym naborem i często bez spełnienia wymogów stawianych sekretarzowi przez ustawę o pracownikach samorządowych.
W swoich wyjaśnieniach Kołodziejczyk przypomina, że wzmocniona na gruncie ustawy o pracownikach samorządowych pozycja sekretarza: gminy, powiatu, województwa ma na celu zagwarantowanie
ciągłości i jakości pracy danego urzędu, zaś stanowisko to, jako należące do grupy „stanowisk kierowniczych urzędniczych”, winno zostać obsadzone w następstwie otwartego i konkurencyjnego naboru.
Zdaniem wiceszefa MAiC, osoba piastująca wysokie stanowisko w administracji samorządowej musi dawać rękojmię prawidłowego wykonywania zadań w zakresie powierzonych jej obowiązków.
Kołodziejczyk przypomina też o instytucji czasowego powierzenia innej pracy dotychczas zatrudnionemu pracownikowi, uregulowanej w art. 21 ustawy o pracownikach samorządowych. Zgodnie z nim, jeżeli wymagają tego potrzeby jednostki, pracownikowi samorządowemu można powierzyć, na okres do 3 miesięcy w roku kalendarzowym, wykonywanie innej pracy niż określona w umowie o pracę, zgodnej z jego kwalifikacjami.
Takie powierzenie, zdaniem wiceministra, umożliwia pracodawcy samorządowemu zagospodarowanie posiadanej już kadry pracowniczej. Zaznacza jednak, że jako sytuacja wyjątkowa, powinno ono wynikać z bieżących potrzeb pracodawcy związanych z koniecznością zapewnienia prawidłowego funkcjonowania kierowanej jednostki i nie przekraczać wyznaczonego przez ustawodawcę okresu.
Według Kołodziejczyka, znaczenie przy zastosowaniu przedmiotowego przepisu mają również kwalifikacje pracownika. Powierzona mu bowiem do wykonywania „inna” praca powinna odpowiadać jego kwalifikacjom, a zatem w konsekwencji korelować również z wymaganiami ustalonymi dla powierzanego stanowiska.
W swoich wyjaśnieniach wiceminister odnosi się też do kwestii ważności czynności i decyzji podejmowanych przez osoby zajmujące stanowisko sekretarza na zasadzie pełnienia obowiązków (p.o.).
Według niego wszelkie upoważnienia związane z wykonywaniem zadań na powierzonym stanowisku są udzielane osobie, która je realizuje, nie zaś piastowanemu przez nią stanowisku.
- Ustawa o pracownikach samorządowych nie formułuje katalogu zadań i kompetencji organów: gminy, powiatu, województwa, przynależnych sekretarzowi. Na ogólnych zasadach podjęte przez osobę p.o. sekretarza (na mocy udzielonego upoważnienia) czynności, tj. np. decyzje, oświadczenia woli, korzystają z domniemania ważności, dopóki nie zostaną wzruszone w odpowiednim trybie przez właściwy organ lub sąd – tłumaczy wiceminister.
/mp/