Nie ma prawnych przeszkód by urzędnik w czasie zwolnienia chorobowego udał się do pracy i wydawał decyzje administracyjne – uważa Biuro Analiz Sejmowych. Należy to traktować jako kierowanie się dobrem publicznym i zasadą bezzwłoczności postępowania administracyjnego
Nie ma prawnych przeszkód by urzędnik w czasie zwolnienia chorobowego udał się do pracy i wydawał decyzje administracyjne – uważa Biuro Analiz Sejmowych. Zdaniem eksperta, należy to traktować jako kierowanie się dobrem publicznym i zasadą bezzwłoczności postępowania administracyjnego.
Zwolnienie lekarskie to potoczna nazwa zaświadczenia lekarskiego o czasowej niezdolności do pracy wydawanego m.in. z powodu choroby lub pobytu w stacjonarnym zakładzie opieki zdrowotnej. Prawo wydawania takich zaświadczeń mają lekarze, lekarze dentyści, felczerzy i starsi felczerzy, którzy zostali do tego upoważnieni przez ZUS – przypomina autor opinii, Radosław Tymiński.
Zaświadczenie lekarskie o czasowej niezdolności do pracy jest dokumentem usprawiedliwiającym nieobecność w pracy, a zgodnie z kodeksem pracy „[…] pracownik jest zobowiązany poddawać się wstępnym, okresowym i kontrolnym oraz innym zaleconym badaniom lekarskim i stosować się do wskazań lekarskich”.
Jak podkreśla ekspert Sejmu, orzecznictwo sądowe wywiodło z tych przepisów trzy, bardzo ważne dla tej kwestii, zasady:
– nakaz powstrzymania się od pracy, która może przeszkodzić pracownikowi w powrocie do pracy w terminie wynikającym z zaświadczenia
– możliwość wypowiedzenia umowy o pracę pracownikowi, który nie stosował się do zaleceń lekarskich (korzystał ze zwolnienia w sposób sprzeczny z jego celem, niezależnie od tego, czy sposób korzystania przyczyniał się do poprawy jego zdrowia)
– wykonywanie pracy niesprzecznej z zaleceniami lekarskimi nie stanowi naruszenia obowiązków pracowniczych.
Wobec powyższego należy stwierdzić, że w świetle przepisów prawa pracy nie ma przeszkód do tego, żeby urzędnik w czasie zwolnienia chorobowego udał się do pracy i np. wydał decyzje administracyjne, o ile nie jest to sprzeczne z treścią zwolnienia lekarskiego – uważa Radosław Tymiński.
Podkreśla, że działania urzędnika niezgodne z zaleceniami lekarskimi lub prowadzące do przedłużania się jego niezdolności do pracy powodują, że naraża się on na sankcję ze strony pracodawcy, włącznie z możliwością zwolnienia.
Z rozdziału 7 ustawy z 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego wynika, że decyzja to jednostronna czynność z zakresu prawa administracyjnego, która rozstrzyga daną sprawę, określając prawa i obowiązku osoby, której decyzja dotyczy . Z kolei art. 35 § 1 k.p.a. stanowi, że „organy administracji publicznej obowiązane są załatwiać sprawy bez zbędnej zwłoki”.
Z przepisów tych wynika, że działanie urzędnika, który w okresie zwolnienia chorobowego przychodzi do pracy i podpisuje decyzje, należy zakwalifikować jako kierowanie się dobrem publicznym (osób, których decyzje owe dotyczą) i zasadą bezzwłoczności postępowania administracyjnego.
Działanie takie może być zatem przez pracodawcę potraktowane jako przejaw odpowiedzialności i wysokiego poczucia obowiązku – uważa autor interpretacji.
Decyzja wydana przez urzędnika państwowego (samorządowego) przebywającego na zwolnieniu lekarskim jest ważna – dodaje Radosław Tymiński – gdyż stosownie do art. 156 § 1 k.p.a. katalog przyczyn powodujących nieważność decyzji administracyjnej jest zamknięty i nie przewidziano w nim nieważności decyzji wydanej przez urzędnika podczas zwolnienia lekarskiego.
Opinia została opublikowana w najnowszym wydaniu "Zeszytów Prawniczych" wydanych przez Biuro Analiz Sejmowych.
/dp/