Kierownik Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Smołdzinie wynajął swojej żonie 300-metrowe mieszkanie komunalne za 80 zł miesięcznie. Doniesienie w tej sprawie trafiło do prokuratury. Radni zastanawiają się nad odwołaniem wójta
Piotr Zdanowicz, radny gminy Smołdzino stawia władzom gminy i podlegającym im szefom gminnych spółek zarzuty. Sprawa związana jest z Jackiem Lachuttą, kierownikiem Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej, który wynajął swojej własnej żonie prawie 300-metrowe mieszkanie. Co ciekawe, miesięczny czynsz za lokal wynosi niecałe 80 zł.
Doniesienie w tej sprawie trafiło już do Prokuratury Rejonowej w Słupsku. Radni opozycyjni zastanawiają się nawet nad odwołaniem wójta gminy - informuje "Dziennik Bałtycki".
- Dla mnie nie ma innego słowa jak prywata - przekonuje Zdanowicz. - Lachutta wykorzystał swoje stanowisko, aby po atrakcyjnej cenie wynająć własnej żonie mieszkanie. Poza tym niedawno ZGK wymieniło w tym lokalu okna na nowe, choć mieszkańcy innych mieszkań komunalnych czekają na taką wymianę ponad dwa lata. Moim zdaniem, o całej sprawie wiedział również wójt i urzędnicy z gminy. To samowolka, z którą w końcu trzeba zrobić porządek.
Sam Lachutta nie zgadza się z zarzutami. Już teraz zapowiada, że skieruje przeciwko Zdanowiczowi cywilny pozew o pomówienie.
Hubert Bierndgarski
więcej: "Dziennik Bałtycki"