Ostatnie doniesienia o czekających sochaczewski szpital zmianach, obejmujących ratownictwo medyczne, skłonił burmistrza Sochaczewa do wystosowania do NFZ specjalnego listu
Ostatnie doniesienia o czekających sochaczewski szpital zmianach, obejmujących ratownictwo medyczne, skłonił burmistrza Sochaczewa do wystosowania do Narodowego Funduszu Zdrowia specjalnego listu.
Piotr Osiecki broni w nim kilkudziesięciu zagrożonych likwidacją miejsc pracy oraz wyraża obawy o stan finansów szpitala.
Oto pełna treść listu skierowanego do mazowieckiego oddziału NFZ.
Szanowni Państwo;
Jako przedstawiciel całej społeczności miasta Sochaczew z niepokojem odebrałem sygnały od liczącej ponad 600 osób załogi Szpitala Powiatowego w Sochaczewie świadczące o zagrożeniu utratą miejsc pracy i dochodu dla ww. jednostki, a mające związek ze zmianą firmy świadczącej usługi ratownictwa medycznego w powiecie.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, że o wyborze decyduje procedura konkursowa. Jako burmistrz Sochaczewa nie mogę jednak pozostać obojętny na fakt, że dotychczasowy wykonawca usługi do obsługi kontraktu na terenie powiatu sochaczewskiego wykorzystywał ludzi i sprzęt naszego szpitala. A więc zatrudniał mieszkańców miasta. Wiem też, że dzięki tej umowie nasz szpital wypracowywał co roku zysk w wysokości około 500 tysięcy złotych, co dla tej ogromnej, będącej jednym z największych pracodawców w regionie jednostki, jest kwotą niezwykle istotną.
Jako były przewodniczący Rady Społecznej przy Szpitalu Powiatowym dobrze wiem z jakim mozołem i poświęceniem cała załoga stara się wyprowadzić nasz szpital na prostą. Umowa na podwykonanie świadczenia usług z zakresu ratownictwa medycznego w tym niezwykle trudnym i skomplikowanym procesie był ważną składową.
Warto też przypomnieć, że nie tak dawno pion ratownictwa w naszym szpitalu został gruntownie odnowiony, co pociągnęło za sobą wielomilionowe wydatki, w tym z środków unijnych.
Z szacunków dyrekcji szpitala wynika, że rezygnacja z dotychczasowych rozwiązań w dziedzinie ratownictwa medycznego może spowodować zwolnienie nawet kilkudziesięciu pracowników sochaczewskiej jednostki, zmarnowanie dorobku ostatnich remontów, a w dalszej konsekwencji straty finansowe sięgające w sumie nawet dwóch milionów złotych rocznie.
Na koniec jeszcze raz podkreślam, że jedynym powodem dla którego jako burmistrz zwracam się do Państwa w tej sprawie jest obrona miejsc pracy mieszkańców Sochaczewa oraz stan finansów tutejszego szpitala. Dlatego zwracam się z apelem o dogłębne przeanalizowanie wszystkich aspektów tej sprawy. Szpital Powiatowy świadczy usługi dla ponad 80 tysięcy mieszkańców naszego powiatu, wśród nich jest prawie 40 tysięcy mieszkańców miasta. Poziom placówki systematycznie się poprawia. To nie może się zmienić.
Z nadzieją na dobre dla wszystkich mieszkańców miasta i powiatu rozwiązanie tej bardzo złożonej i trudnej sprawy
Burmistrz Sochaczewa
Piotr Osiecki