Od 1 lipca wzrosły nieznacznie ceny biletów autobusowych. Równocześnie Jarocińskie Linie Autobusowe zaoferowały swoim klientom bilety dwutygodniowe, jednostronne, a także tańszą „sieciówkę"
Od 1 lipca wzrosły nieznacznie ceny biletów autobusowych. Równocześnie Jarocińskie Linie Autobusowe zaoferowały swoim klientom bilety dwutygodniowe, jednostronne, a także tańszą „sieciówkę".
Rada Miejska w Jarocinie zaakceptowała propozycję zmian cen biletów komunikacji miejskiej. Cena pojedynczego biletu wzrosła o 20 groszy, a bilet miesięczny sieciowy staniał aż o 30 zł. Od 2008 r. JLA nie podnosiła cen, natomiast koszty związane z zakupem paliwa wzrosły w tym czasie o blisko 30%.
Od 1 lipca Jarocińskie Linie Autobusowe wprowadziły także szereg zmian mających na celu podniesienie komfortu podróży mieszkańców naszej gminy. Dla Jarociniaków udogodnieniem jest wprowadzenie jednego biletu sieciowego: osoby, które będą go posiadać, mogą się swobodnie poruszać po całym mieście i przesiadać na trasach w jego obrębie. Dodatkowo znacznie spadła cena sieciówki: zamiast 90 zł kosztuje jedynie 60 zł. Od początku lipca można się także zaopatrywać w jednostronne bilety miesięczne. - Chodzi tu o sytuację, gdy ktoś chce się poruszać naszymi liniami tylko w jedną stronę, bo drogę powrotną ma możliwość odbyć innym środkiem transportu - tłumaczy prezes Jarocińskich Linii Autobusowych Grzegorz Mirkiewicz. Nowością są także bilety dwutygodniowe. - Mogą z nich skorzystać osoby, które pracują, czy uczą się, tylko przez część miesiąca - wyjaśnia prezes JLA.
Przypomnijmy, że od kwietnia Jarocin dysponuje najmłodszym taborem w Polsce. JLA posiada 22 nowoczesne autobusy komunikacji miejskiej. - Inwestycja w nowy, dynamiczny, ekologiczny sprzęt ma swoją cenę, ale nie można zapominać o wprowadzonej równocześnie przez nas nowej ofercie - mówi szef JLA. - Władze naszego miasta dbają, by komunikacja miejska dobrze służyła wszystkim ludziom, którzy jej potrzebują, także starszym czy niepełnosprawnym. Nowe autobusy są dostosowane właśnie do ich potrzeb - dodaje Mirkiewicz. Doceniają to pasażerowie. - Mam starszą mamę, więc wiem, jaki problem miały wcześniej osoby starsze, żeby się w ogóle dostać do autobusu. Matki z wózkami też na pewno mają lżej dzięki nowym niskopodłogowym autobusom - mówi Jolanta Kozłowska. - Wszystko drożeje, więc trudno się dziwić, że wzrasta także i cena za korzystanie z komunikacji. Warto, by szefostwo JLA zwróciło uwagę na spore przerwy pomiędzy kursami autobusów oraz to, że w soboty „emki" kursują jedynie do południa. Moim zdaniem, bardzo by się przydał chociaż jeden kurs w sobotę po południu w stronę cmentarza - proponuje mieszkanka Jarocina.