Za nami obchody 70. rocznicy aresztowania Janka Paruzela. Nie obyło się bez wzruszeń, gdyż obchody uświetnił swoją obecnością, brat Janka, Marian Paruzel
Słodko i zaszczytnie jest umrzeć za ojczyznę - tak mawiał Horacy. Jego słowa były credo młodego bohatera Janka Paruzela, który pojmany przez żandarmów niemieckich nie zdradził swoich kompanów...
Za nami obchody 70. rocznicy aresztowania Janka Paruzela. Nie obyło się bez wzruszeń, gdyż obchody uświetnił swoją obecnością, brat Janka, Marian Paruzel.
Po uroczystej mszy św. zgromadzeni udali się pod pomnik mińskich Szarych Szeregów, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze. Po czym wykonano pamiątkowe zdjęcie na tle murala z wizerunkiem Janka.
Uroczystość zakończyła prelekcja Arkadiusza Łukasiaka w budynku Komendy Hufca ZHP. Była to pierwsza z wielu inicjatyw nowo powstałego Społecznego Komitetu "Dziękujemy za Wolność". Kolejne spotkania z historią już w marcu kiedy to upamiętnimy żołnierzy wyklętych. W imieniu organizatorów serdecznie zapraszamy! J. Tarczyńska
Źródło: materiały nadsyłane przez jednostki samorządu terytorialnego.
Za treść tych informacji PAP S.A. nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności.