Rząd w drodze obiegowej przyjął projekt MKiŚ liberalizujący wymogi odległościowe dla inwestycji w lądowe farmy wiatrowe - poinformowała KPRM. Szacowany wzrost energii z elektrowni wiatrowych do 2030 r. to ok. 6 gigawatów.
Wielkopolskie samorządy zwróciły się do ministra infrastruktury o wprowadzenie przepisów określających warunki techniczne dla montażu pomp ciepła i przydomowych siłowni wiatrowych. Okazuje się, że do gmin wpływa coraz więcej skarg na hałasujące urządzenia, a urzędnicy nie mają narzędzi prawnych do rozstrzygania sporów w tej sprawie.
Rozwój spółdzielni energetycznych, które pozwolą jednostkom samorządu terytorialnego i mieszkańcom zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne gmin i powiatów to jeden z głównych celów porozumienia zawartego przez Bank Ochrony Środowiska oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. To wydarzenie bez precedensu w naszym kraju.
W nowej wersji projektu ustawy odległościowej znalazły się przepisy dotyczące repoweringu, czyli modernizacji istniejących turbin wiatrowych, a także minimalnej odległości wiatraków od dróg krajowych. Generalny cel projektu, to zmniejszenie min. odległości turbin od zabudowań z 700 do 500 m.
Umożliwienie tworzenia spółdzielni energetycznych także w gminach miejskich - zakłada rządowy projekt nowelizacji ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych oraz niektórych innych ustaw.
Projekt ustawy wiatrakowej jest już gotowy; zostały jeszcze drobne rozstrzygnięcia z resortem rolnictwa - poinformowała w środę minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Dodała, że trafi on pod obrady rządu, ale nie w tym tygodniu.