Ministra edukacji Barbara Nowacka powiedziała w środę, że nauczyciele w tym roku otrzymają 3-procentową podwyżkę wynagrodzeń przewidzianą dla budżetówki.
Czekamy na godne płace w oświacie. Inaczej kryzys kadrowy w szkołach i przedszkolach pogłębi się, co bezpośrednio wpływa na obniżenie jakości kształcenia – podkreśla Sławomir Broniarz w liście przesłanym do premiera Donalda Tuska. Prezes ZNP domaga się podwyżek dla nauczycieli o 10 proc.
19 marca br. w Dzienniku Ustaw zostało opublikowane rozporządzenie Ministra Edukacji w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy.
W obowiązującym stanie prawnym brakuje wytycznych dotyczących okresów rozliczeniowych oraz zasad ewidencjonowania godzin pracy nauczycieli – podkreślił Związek Powiatów Polskich i zwrócił się o pilne podjęcie prac nad nowelizacją Karty Nauczyciela.
Do dzisiaj pani minister nie podpisała rozporządzenia, które umożliwi samorządom przygotowanie list z nowym poziomem wynagrodzenia i jednocześnie z wynagrodzeniami wyrównanymi od 1 stycznia – mówił podczas konferencji prasowej Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Związek zwraca uwagę, że to również problem dla samorządów.
– Rzecznik Praw Dziecka stoi na stanowisku, że właściwe wynagradzanie nauczycieli, adekwatne do ich wykształcenia, obowiązków i odpowiedzialności, jest kluczowe dla zapewnienia dzieciom odpowiednich warunków kształcenia i wychowania w przedszkolach i szkołach – wskazał w piśmie do MEN zastępca Rzecznika Praw Dziecka Adam Chmura.