Rozlewanie się zabudowy samo w sobie nie jest problemem. Kluczowe jest, aby ten proces nie miał charakteru chaotycznego. Ma w tym pomóc reforma planowania przestrzennego, która przy okazji przyniesie gminom duże oszczędności – przekonywali uczestnicy debaty Serwisy Samorządowego PAP, która odbyła się podczas gali ogłoszenia wyników rankingu „Gmina Dobra do Życia”.
Warszawa, Podkowa Leśna, Kędzierzyn Koźle, Gogolin oraz Kleszczów to zwycięzcy rankingu „Gmina Dobra do Życia” w poszczególnych kategoriach. Gminą, która osiągnęła najwyższy wskaźnik jakości życia mieszkańców w skali całego kraju jest Kleszczów.
Dziś wyeksponowałbym jeszcze jedną atrakcyjność – wcześniej niedostrzeganą – a teraz kluczową: atrakcyjność administracyjną, w zakresie obsługi mieszkańców we wszystkich wymiarach gospodarki komunalnej i przestrzennej – powiedział minister ds. samorządu Włodzimierz Tomaszewski o tym, co powinno charakteryzować „gminy dobre do życia”.
Jest jeszcze za wcześnie, żeby określić, jak wojna na Ukrainie i spowodowany nią kryzys gospodarczy wpływają na postrzeganie miejscowości, w których żyjemy. Nie spodziewam się, żeby zagrożenie ze strony Rosji istotnie przyspieszyło wyludnianie się wschodniej Polski – powiedział prof. Przemysław Śleszyński, Instytut Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN.
2 grudnia Serwis Samorządowy PAP już po raz drugi ogłosi wyniki ogólnopolskiego rankingu „Gmina dobra do życia”. W tym roku pod lupę wzięliśmy 63 wskaźniki.
Dbamy o jakość życia naszych mieszkańców, ich zdrowie i ekologię – powiedziała Agata Karbownik, skarbnik Kleszczowa, który w konkursie Serwisu Samorządowego PAP „Gmina Dobra do Życia” zajął pierwsze miejsce w kategorii gmin wiejskich i miejsko-wiejskich z miastem poniżej 5 tys. mieszkańców.