Urząd Miasta w Bielsku-Białej szacuje, że na terenie miasta prawie 40 proc. reklam jest usytuowanych niezgodnie z przepisami. I rozpoczął porządkowanie ładu przestrzennego, co umożliwia przyjęta właśnie przez radnych uchwała krajobrazowa.
Reguluje ona zasady i warunki sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, a także ich gabaryty, standardy jakościowe oraz rodzaje materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane.
Dokument dzieli miasto na dwa obszary, w których będą obowiązywały różne zasady i warunki, przy czym te bardziej restrykcyjne dotyczyć będą obszaru I – czyli ścisłego centrum miasta, gdzie występuje najwięcej obiektów zabytkowych, objętych ochroną konserwatorską. Obszar II obejmuje pozostałą część miasta.
Szczegółowe przepisy obejmują zakaz umieszczania tablic i urządzeń reklamowych na balustradach, słupach, murach oporowych, drzewach, a także na pojazdach stojących służących tylko do ekspozycji reklamy czy prowizorycznych konstrukcjach utworzonych z kontenerów czy rusztowań. Zakazane są również reklamy w jaskrawych kolorach i reklamy świetlne.
Jak informuje bielski magistrat, projekt uchwały był długo procedowany, by wypracować takie, które zlikwidują nielegalne reklamy i te szpecące miasto, a jednocześnie zapewnią branży reklamowej działającej zgodnie z prawem okres, w którym będą mogli dostosować swoją działalność do nowych przepisów. Osatecznie ustanowiono 5-letni okres dostosowawczy dla tablic i urządzeń reklamowych nieumieszczonych na obiektach budowlanych oraz billboardów w obszarze II oraz 2-letni okres dostosowawczy dla pozostałych nośników reklamowych.
Przepisy wejdą w życie po upływie 30 dni od ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Śląskiego.
woj/