Czy zdalne sesje rady gminy są legalne, czy uchwały podjęte na posiedzeniu bez udziału publiczności będą ważne? Publikujemy wyjaśnienia dra hab. Stefana Płażka z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Zdaniem eksperta cytowanego przez portal Unii Metropolii Polskich nie ma przeszkód prawnych do organizowania sesji rad gmin w trybie zdalnym i bez udziału publiczności.
Jak zaznaczył dr hab. Płażek obecna epidemia koronawirusa „jest probierzem sensu istnienia samorządu w obecnym kształcie”. Według niego organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego nie powinien całkowicie rezygnować z aktywności, „bo to dopuści do przewłoki w tych wszystkich sprawach publicznych, które zależą od jego stanowiska”.
Ponadto, jaz zauważył ekspert, powstanie wówczas pytanie o potrzebę istnienia organu, bez którego w sytuacjach kryzysowych trzeba nauczyć się obywać.
„Dlatego uważam, że przekładanie sesji rad gmin (powiatów) czy sejmików województw, w obecnej sytuacji, nie jest najlepszym pomysłem” – zaznaczył dr hab. Płażek.
Na pytanie, czy można zwołać sesję rady gminy bez udziału publiczności ekspert wskazał, że obecność publiczności jest jednym, ale nie jedynym, gwarantem jawności działania organu i autentyczności jego uchwał. Według niego gwarantem tym jest również elektroniczna transmisją online.
Ekspert podkreślił przy tym, że kwestia osobistej obecności publiczności nie powinna wpłynąć na ważność uchwał.
Zdaniem dra hab. Płażka nie ma też przeszkód do przeprowadzenia posiedzenia organu stanowiącego z wykorzystaniem środków komunikacji na odległość. Według niego „osobista obecność” jest jedynie pewną konwencją. Jak wskazał, „każda forma komunikacji międzyludzkiej odbywa się za pomocą fal (dźwiękowych, świetlnych), czemu zatem nie również radiowych/telewizyjnych/internetowych”.
mp/