Do uruchomienia jawnego rejestru umów pracowników jednostek sektora finansów publicznych pozostało nieco ponad 1,5 roku, a nadal nie wiadomo konkretnie, które dane powinny tam trafić, a które należy anonimizować. RPO ponownie wystąpił do ministra finansów o wytyczne w tym zakresie.
Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Więcek wystąpił do ministra finansów o opracowanie wytycznych w zakresie kategorii danych podlegających ujawnieniu w centralnym rejestrze umów pracowników jednostek sektora finansów publicznych oraz danych, które powinny podlegać anonimizacji lub w ogóle wyłączeniu z rejestru.
Jego zdaniem brak takich wytycznych oraz konkretnych norm ustawowych rodzi problemy interpretacyjne, a w konsekwencji ryzyko naruszenia prawa do prywatności i ochrony danych osobowych obywateli.
Zgodnie z przepisami powstanie publiczny rejestr umów pracowników jednostek sektora finansów publicznych, który będzie prowadzony przez Ministra Finansów i będzie dostępny w internecie. Zamieszczane w nim informacje mają dotyczyć umów podlegających udostępnieniu na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Dane trzeba będzie aktualizować, jeśli w umowach nastąpią zmiany lub umowy zostaną rozwiązane za zgodą stron, wypowiedziane, wygasną lub strony odstąpią od umowy. Za brak danych w rejestrze lub błędy w nim zawarte grozi odpowiedzialność karna (grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do lat 2).
Pierwotnie rejestr miał zacząć działać od 1 lipca 2022 r. Jednak po protestach został przesunięty na 1 stycznia 2024 r., a następnie na 1 stycznia 2026 r.
W swoim wystąpieniu Rzecznik ponownie zgłosił zastrzeżenia co do przepisów dotyczących projektowanego rejestru. Jego wątpliwości budzi kwestia określenia zakresu podmiotowego i przedmiotowego rejestru publicznego, o którym mowa w art. 34a ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych. RPO wskazywał brak konkretnych norm ustawowych oraz wytycznych wskazujących na zakres informacji, które mają być ujawnione.
Zdaniem RPO zakres danych gromadzonych i udostępnianych w rejestrze publicznym powinien mieć podstawę ustawową. Jak wynika bowiem z art. 51 ust. 1 i 5 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP materia ta zarezerwowana jest dla przepisów rangi ustawowej.
Tymczasem Minister Finansów w odpowiedzi z marca 2023 r. wskazała, że „każdy kierownik jednostki sektora finansów publicznych będzie musiał samodzielnie, w oparciu o obowiązujące przepisy prawa, dokonać analizy i podjąć decyzję, czy ujawnieniu w rejestrze umów podlegają wszystkie informacje wskazane w art. 34a ust. 6 ustawy o finansach publicznych, czy też w zakresie niektórych informacji prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu".
Jednocześnie poinformowano, że „nadanie rejestrowi umów jednostek sektora finansów publicznych postaci systemu teleinformatycznego zapewni jednakowy zakres informacji ujawnianych przez kierowników wszystkich jednostek sektora finansów publicznych".
Według RPO stanowisko MF budzi obawy z punktu widzenia prawidłowego wdrożenia systemu informatycznego oraz funkcjonowania publicznego rejestru umów.
„Przerzucenie odpowiedzialności za udostępnianie informacji w publicznym rejestrze na kierowników jednostek sektora publicznego, bez ustawowego uregulowania zakresu udostępnianych informacji, ani wytycznych służących określeniu tego zakresu, budzi wątpliwości z punktu widzenia zasady wyłączności ustawy oraz proporcjonalności przyjętego rozwiązania” – czytamy w piśmie RPO.
Ponadto RPO zwrócił uwagę na konieczność dostosowania rejestru do wymogów wynikających z ogólnego rozporządzenia UE o ochronie danych osobowych. Tymczasem w ustawie nie ma jakichkolwiek regulacji co do zasad przetwarzania danych osobowych w rejestrze, m.in. wskazania administratora danych osobowych, czy okresu przechowywania danych/czasu, po jakim dane będą usuwane.
mp/